 |
pozwól odejść tym chwilom, bo już dręczą mnie. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Gdzie to szczęście? - kolejny raz zadaję to pytanie.
Może jest gdzieś, ale już na pewno nie jest dla mnie,
może mam je i przeze mnie jest niedoceniane
albo gram w grę, w której zawsze jest jakieś ale! / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Zamykam oczy i zostaję z tym,
choć dobrze wiem, że to wróci, bo lubi ze mnie kpić. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Wciąż na błędach stawiam krok za krokiem,
ciekawe kiedy pęknie ta lina niepowodzeń... / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Poznaj momenty, w których doba to wieczność,
ciężkie powieki, ale chcę patrzeć w przeszłość. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
i nie znam Cię do końca, bo sama nie znam siebie. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Starczy mi jedno słowo, by udowodnić, że wciąż jesteś,
podaj choć jeden powód jeśli twierdzisz, że to bezsens. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Łzy, puszczasz je ciągle wzdłuż cierpień,
a słony smak słów wbija nóż w Twoje serce. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Ty wiesz, że poznajesz życie przez klęski,
masz rzekę, tą płynącą przez błędy. / Kawu - Gdzie to szczęście 2.
|
|
 |
Kiedy siedziałam wieczorem przytulona do niego spostrzegłam spadającą gwiazdę, zapytałam go jakie ma życzenie, odparł: 'nie mam żadnego, moje największe życzenie siedzi obok mnie .
|
|
 |
Nigdy nie kłam, nie uciekaj, nie oszukuj i nie pij. Jeśli musisz skłamać to w objęciach osoby, którą Kochasz. Jeśli musisz uciec to tylko od złych ludzi. Jeśli musisz oszukać, oszukaj śmierć. A jeśli musisz pić, pij w chwilach, które zapierają dech.
|
|
 |
- Ja bym umarła, gdyby mojej mamie coś się stało.
-Na to się nie umiera. Tylko... najpierw ogarnia cię gniew, potem, kiedy już się wyzłościsz, odczuwasz wielki ból, a najlepsze zaczyna się wtedy, gdy pewnego dnia przypominasz sobie coś, co powiedziała, albo zrobiła, i śmiejesz się, zamiast płakać
|
|
|
|