 |
boisz się zobowiązań, łatwo to poznać, widać że Go pożądasz.♥ | {dajwiecejsiebie}
|
|
 |
Chciałbym pomóc Jej w nas jeszcze uwierzyć i
zawsze być przy Niej i być potrzebny.
Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale
bez Niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie.
|
|
 |
wieczór. siadam i czekam. czekam na wiadomość od Ciebie. sygnał. gapie się jak idiotka w ten zjechany telefon, nie ruszam się nawet po szklanke wody bez niego. trzymam go w ręce cały czas sprawdzam bo może siadła wibracja, może stracił się zasięg ale nie. czasem już wiem, że to jeden z tych wieczorów gdy moje chore zachowanie jest bez sensu. | {dajwiecejsiebie}
|
|
 |
czasem czuje się jakby ktoś wbijał mi nóż w klatke piersiową i kroił serce.. szkoda, że tym katem jesteś Ty | {dajwiecejsiebie}
|
|
 |
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego.
|
|
 |
z reguły nie pale ale lubie usiąść, w jakimś odludnionym miejscu i zapalić, zaciągnąć się w same płuca. choć wiem jaka to głupota. sprawia mi przyjemność bo jestem z nimi.♥ | {dajwiecejsiebie}
|
|
 |
patrzysz na niego i wiesz. jego twarz mówi Ci wszystko. w końcu znasz go jak nikt. wiesz kiedy coś go dręczy, chodzi po głowie cały czas. patrzy na ciebie takim samym spojrzeniem co zawsze. a Ty chciałabyś krzyczeć, że jest dupkiem, że go nienawidzisz, wiesz wszystko.. ale coś Cię hamuje, jakaś pierdolona świadomość, która mówi Ci że pomimo to chcesz z nim być. | {dajwiecejsiebie}
|
|
 |
Nikogo nie udaję, jestem jaki jestem
Lecę w dół, lecz podnoszę się jeszcze
Życie nie poczeka, ten pociąg jedzie dalej
Nie chcę sam siedzieć w pustym przedziale
|
|
 |
... i spędzony kiedyś wspólnie czas
te nieprawdziwe chwile tam
i słowa jakie byle
jest "ja" a nie ma "nas"
|
|
 |
znów uwierzyć w marzenia, które chcą przyszłość zmieniać z każdą chwilą być pewna, że dam radę przetrwać ♥
|
|
 |
No bo jak mogę chcieć myśleć o kimś kto nie zna mnie brak mi twego widoku nieodporny mam rozum .
|
|
|
|