 |
otwieram oczy i znów widzę to samo-ciemność,która przykrywa mgła cierpienia.nie mam sił iść dalej,nie mam sił otwierać powiek,skoro wiem,że znów czeka mnie ten sam dzień,te same zdarzenia. ciągle w sercu trwają wspomnienia,które nigdy nie umierają choć na chwilę. jak długo można rozpaczać? jak długo można żyć tym,co już odeszło? chciałabym przestać żyć przeszłością i otworzyć oczy na świat-na rzeczywistość,która tak wiele jeszcze może zmienić. ale czy zmieni? tego nie wiem i się nie dowiem. wygasła we mnie nadzieja,ale serce wciąż bije,kochając tą samą osobę. bez Ciebie moje życie to jeden wielki DRAMAT,więc proszę Cię-wróć,bo umieram.
|
|
 |
pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni,że zawsze będziemy istnieć.
|
|
 |
płacz kiedy odjadę,sercem będę przy Tobie,dziś te łzy spija beton,świeże kwiaty na grobie./Pih
|
|
 |
żeby poczuć,że Cię komuś brakuje tu chociaż raz./Zeus
|
|
 |
gdy mówisz mi,czego nie powinnam robić powinieneś wiedzieć,że nie będę cię słuchać.
|
|
 |
gubisz się w słowach,które mówisz.
|
|
 |
to nic,że wszystko się sypie.
|
|
 |
dopomóż mi poznać,czym jest dobro.
|
|
 |
nie umiem ułożyć myśli,nie umiem wyeliminować Cię z serca,by nie czuć bólu. jak długo może przeszłość być życiowym murem,którego nie potrafisz przeskoczyć? jak długo przeszłość może niszczyć całe Twoje życie? jak unormować swoje uczucia,by wiedzieć do czego dążę,czego pragnę?
|
|
 |
pustka w sercu,nie mogę sama na siebie spojrzeć.
|
|
 |
nie jestem w stanie nic ci zaoferować.
|
|
 |
sumienie męczy i mam problem.
|
|
|
|