 |
"przyszedł do mnie pijany gdzieś po północy, widziałem że chłopak już nie daje rady, krew na dłoniach, łzy na policzkach strach w oczach. usiadł obok i bełkotał coś pod nosem że życie jest piękne w tym samym czasie wiadro łez spadło na podłogę. to nie była prawda. przekazał mi że jego serce.. że on już nie ma serca. papierosy jak dawniej witają go codziennie a alkohol go niszczy już nie może patrzeć na kolejną butelkę czystej. widać było że jest zaniedbany. nie jest tym kim Ona go stworzyła. szukał u mnie pomocy, coś mu poradzilem ale to było za mało, powiedziałem mu żeby wrócił do domu, przespał sie i przyszedł jutro. popatrzył na mnie lodowatym wzrokiem, otarł łzy i odpowiedział-mój dom jest tam gdzie jej serce i wyszedł."-dla.niej
|
|
 |
Mówił, że zabiła się przez niego, że będzie miał ją na sumieniu do końca życia. Nie wiedział wtedy, że był jednym z wielu, a ona po prostu nie umiała wybrać./mr.lonely
|
|
 |
"tniesz sie? tak, może i jestem chory ale to mi pomaga latać, wtedy szybuje jak latawiec między obłokami roztrącając dłonią każde chmury. niektóre blizny są już zardzewiałe ale pamiętają swoje narodziny, jak siedziałem nieruchomy na łóżku, ręce mi drżały tak jakby od zimna lecz to był strach. gdy już zadałem sobie ten cios życie jak dym z papierosa zaczęło mnie chuja obchodzić. każda kreska czuła stukot skurwiałego już serca, jego dźwięk przypominał odgłos starego silnika. wiem że swoim zachowaniem kaleczyłem je ale wtedy żadna krzywda mnie nie interesowała."-dla.niej
|
|
 |
Wiem, że nie chcesz tej miłości, wiem również, że pomiędzy Nami jest przepaść i żadne z Nas nie potrafi zbudować mostu, po którym moglibyśmy do siebie dotrzeć, ale kocham Cię wiesz? Kocham Cię rano, kiedy otwieram oczy, kocham przy śniadaniu, kiedy mieszam kawę łyżeczką, kocham Cię kiedy odpalam papierosa i kiedy zakładam buty. Kocham Cię rano, przed południem i po południu, kocham Cię wieczorem i w nocy, kocham w każdej chwili mojego nędznego życia. Kocham Cię i nie przestanę, póki nie staniesz przede mną, nie spojrzysz w oczy i powiesz, że to co było między nami nie ma dla Ciebie już żadnego znaczenia./mr.lonely
|
|
 |
Chciałbym, żebyś była tutaj właśnie teraz, w tym momencie, w tej najcięższej chwili, która sprawia, że spadam gdzieś w otchłań przeszłości, którą wciąż żyję. Żyję Nami, żyję Tobą przy moim boku, kiedy staliśmy razem wpatrzeni w niebo, wypatrujący kolejnej spadającej gwiazdy mającej spełnić nasze najskrytsze życzenia. Ja miałem tylko jedno, do dziś niezmiennie to samo. Chciałem, żebyś już zawsze była przy mnie, byś budziła się obok mnie z tym uśmiechem, który był dla mnie wszystkim, byś dotykała dłonią mojego policzka tym samym dając pewność, że tak dotykasz tylko mnie. Życzenia i spadające gwiazdy przestały mieć dla mnie znaczenie, kiedy straciłem Ciebie z oczu. Przestałem patrzeć w niebo, bo w każdej z gwiazd widziałem Twoją twarz, która przypominała mi o rozstaniu. Odeszłaś razem z sercem, które kochało Cię tak jak jeszcze nikt nie kochał. Byłaś ostoją do której chętnie wracałem,a dziś stał się nią pokój pełen Twoich zdjęć i wspomnień,które sprawiają,że jedna butelka to za mało./m.lo
|
|
 |
Po raz pierwszy od tak długiego czasu jestem smutna. Chodzę tak już około 36 godzin z myślą, że to moje ukochane 36,6 stopni mnie nie chce. Chodzę i myślę, często patrzę w jedno miejsce przez jakiś czas, nie cieszę się ze świąt a prezenty, które dostałam wywołały u mnie jeszcze większy smutek, mimo że były wspaniałe to wydaje mi się, że nie zasłużyłam. Wszystko jakoś straciło sens, Boże, tęsknię tak bardzo. Dziś przyjadą goście a ja jestem tak zmęczona, nie umiem już udawać, że jest okej, po nieprzespanej nocy nie mam ochoty na nic, może jedynie na chociaż jedno słowo od Ciebie, daj znak, że mnie 'znasz', że mnie pamiętasz! Proszę. ~`pf
|
|
 |
"w swieta mila atmosfera jest jak choinka, gdy jest cieplo rodzinne pozostaje gdy jej nie ma powracaja klotnie, awantury, wyzwiska."-dla.niej
|
|
 |
"probuje zyc tak by serce nie tesknilo, umysl nie wspominal a oczy by nie widzialy Ciebir."-dla.niej
|
|
 |
Wszystkim dziewczętom z moblo życzę Wesołych Świąt i dużo dużo dużo uczuć, o których tak wiele tutaj się pisze, żeby Wasze wpisy opowiadały jedynie o tej wspaniałej, szczęśliwej i pełnej wzniesień miłości. Życzę Wam, żeby na waszej drodze stawali jedynie warci Was faceci, żebyście nie żałowały niczego co zrobicie w przyszłości i co najważniejsze, żeby świąteczne jedzonko poszło Wam w cycki :*/mr.lonely
|
|
 |
Tak wiele nas łączy, a jeszcze więcej dzieli, lecz czymże jest odległość w stosunku do tego, co w dalszym ciągu czuje moje serce? Myślę o Tobie często, sam nie wiem jak to możliwe, nie sądziłem, że będę w stanie zaangażować w to swoje serce, jednak nie mam nad nim zbyt dużej kontroli. Siedzisz w mej głowie już dwa lata i choć dziś z pewnością myślisz, że nic już dla mnie nie znaczysz, mylisz się, bo jesteś mi bliższa niż ktokolwiek inny. Chciałbym dać Ci coś pod iglaste drzewko, ale wiem, że mogę dać Ci jedynie te kilka słów prosto z serca, które wierzę, że przeczytasz. Zawsze będziesz dla mnie Aniołkiem, zawsze będziesz dla mnie gwiazdką. Kocham Cię urwisie i to się nie zmieni...pewnie zastanawiasz się teraz, dlaczego mi nie przeszło, przecież tak długo nie mieliśmy kontaktu.. odpowiedź jest prosta, odmieniłaś moje życie, a tego nigdy Ci nie zapomnę. Zawsze będziesz moją małą Amelką, dla której mógłbym okraść niebo z gwiazd i przynieść Ci je na dłoniach./mr.lonely dla @ikskurwade
|
|
 |
Jest mi troszkę ciężko bo chwilowo jakby zostałam sama. Ale nie, NAS jeszcze nie było, byliśmy tylko formalnie, jako swoje ludzi spoglądających co chwila na siebie, tylko że ja, kochałam Cię całym sercem, a Ty chyba nie miałeś i nie masz o tym pojęcia. Zostałam sama bo w pole budowy, o które dbam wtargnął huragan zwany 'kłótnią' i zburzył coś, co budowałam od kilku miesięcy. Namieszał trochę w moim życiu, spowodował ból, który towarzysz mi do dziś i multum łez. Tak jakby zepsuł mi nadchodzące Święta. Ochłońmy. Niech minie kilka dni, może oboje zatęsknimy, może będziesz myślał, co się dzieje, że nie piszę, co się dzieje że ta roześmiana istotka dała Ci chwilowo spokój, hm? Ja poczekam mimo, że nie potrzebuję ani chwili odpoczynku, bo jestem gotowa zdobyć dla Ciebie świat, bo nie kochałam jeszcze tak nikogo jak Ciebie w tym momencie. Kochanie, nie niszcz mnie, nie bądźmy tylko formalnie. Bądźmy i również oficjalnie. ~`pf
|
|
|
|