 |
pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku ' forever ' . zaśmiałam się wtulając się w Twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce. później okazało się, że napis był tak trwały, jak twoje uczucie.
|
|
 |
pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku ' forever ' . zaśmiałam się wtulając się w Twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce. później okazało się, że napis był tak trwały, jak twoje uczucie.
|
|
 |
napiszę długi list,w którym opiszę wszystkie moje uczucia,lęki,niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna.potem go zemnę,podrę,rozszarpię,a jego strzępki spalę. nigdy się nie dowiesz,jak bardzo Cię potrzebuję,pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność .
|
|
 |
wkurwiam się. notorycznie chodzę wkurwiona, i pozdrawiam każdego kolesia środkowym palcem. nie zmuszam się do uśmiechu i nie maluję warg krwisto czerwoną szminką byleby tylko jakiś przydupas zwrócił na mnie uwagę. jestem zła na cały świat. najbardziej na pewnego mężczyznę, który ... wspominałam już, że jestem wkurwiona ?
|
|
 |
W moim Domu bedzie parapet. specjalny parapet dla rozmyślań. Rozmyślań i kubka herbaty .
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym ze można chcieć być z kimś tak bardzo, wcale go nie kochając, nigdy nie pomyślałabym ze można być tak uzależnionym od kogoś bez miłości do niego, nigdy wcześniej nie zgodziłabym się z tym, że można oddać się bez końca osobie z która nie wiążemy naszych planów na najbliższą przyszłość, nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy ze można kochać połowicznie, nigdy, przed Tobą.
|
|
 |
Wiesz po czym rozpoznałam że chyba naprawdę się w nim zakochałam? Gdy po raz 5 zamiast wpisać hasło w komputerze wpisałam jego imię.
|
|
 |
jesteś moją lampką przy łóżku, moją malinową herbatą, ołówkiem w piórniku, pierścionkiem na ręce, porannym uśmiechem i bałaganem w głowie.
|
|
 |
gdybym miała opisać uczucie jakim go darzę, uwierz, że rozpisałabym się na co najmniej 3765743 wpisów i ciągle by brakowało znaków .
|
|
 |
Odwiedzasz mnie w snach . nie rób tego . Bo wstawanie każdego dnia o 3 rano jest męczące i bezsensowne bo później jesli sie położe zaraz znowu zobaczę twoją twarz ... twoje cholerne oczy i koniec ze mną po prostu odpływam na chwile, tonę w łzach .
|
|
 |
Od kiedy Cię znam, moje oczy wyglądają zupełnie inaczej.
|
|
 |
Rozdygotane serce, prawie wypychające żebra z klatki piersiowej, jeden, postrzępiony jak brzegi starych książek mięsień, dedykujący każde swoje uderzenie tylko dla jednego człowieka, złożony w jedne, wiecznie zimne ręce, aż do końca.
|
|
|
|