|
żałuję wszelkiego zła, które wyrządziłam, żałuję, że zniszczyłam to, co z pozoru niezniszczalne.
|
|
|
sumienie nigdy nie umiera, możesz je uciszyć, możesz próbować zabić, ale choćby umierające, ostatkiem sił wbije ci w serce sztylet i będzie nim kręciło, dopóki nie dotrą do ciebie błędy przeszłości.
|
|
|
to były piękne łzy, najczystsze z możliwych, przepełnione bólem i cierpieniem, tęsknotą i żalem, zdawało się, że te łzy nie mają końca, jedna za drugą spływały po policzkach dając uczucie wieczności i bezgranicznej pustki
|
|
|
w pewnym momencie dotarło do mnie, że ludzie wcale nie są straszni, że jedyną osobą której powinnam się bać jestem ja sama, bo moje cierpienie nie wynika z ich chęci skrzywdzenia mnie, a jedynie z mojej naiwności, która im na to pozwala.
|
|
|
brnę w to dalej, bym mogła za jakiś czas, szczerze powiedzieć, że gorzej być nie może
|
|
|
drzwiami trzaska jak zdjęciami i wspomnieniami | nopierdole.
|
|
|
Zastanów się ilu ludzi właśnie traci życie, a Ty nienawidzisz swojego.
|
|
|
Odkryłam wspaniałą muzykę. Nie jakiś tam rock, jazz czy soul. Przykładam ucho do jego serca i słucham. Nigdy nie słyszałam piękniejszej melodii.
|
|
|
Mam ochotę przedawkować wszystko. Począwszy od papierosów, skończywszy na Tobie.
|
|
|
Najpiękniejsze jest to czego nie masz. na co czekasz i tęsknisz od lat.
|
|
|
Gdybym była normalna już dawno bym zwariowała.
|
|
|
wódka była tej nocy jak tlen. znowu można było oddychać.
|
|
|
|