|
wcześniej miałam tylko doła. Teraz jest doł, potem 20 metrów syfu i dopiero ja
|
|
|
kobietę stworzono z żebra mężczyzny. nie ze stopy, by po niej deptano. nie z głowy by była mądrzejsza. z żebra, które jest pod ramieniem, mającym ją chronić i blisko serca, by ją kochać.
|
|
|
Twoje cycki są tak wielkie jak moja wiara w świętego Mikołaja .
|
|
|
Choćbyś kurwa nie miał siły, przyciągnij ją z kosmosu.
/ vixen
|
|
|
widział to w jej oczach. widział strach, przemęczenie, płacz.
widział jej obojętność do życia.
|
|
|
nie zasługujesz na śmierć, to byłoby zbyt proste, mam nadzieję że będziesz żył cholernie długo, że każdego ranka będziesz wstawał, i myślał że to wszystko jest pozbawione sensu, że w nocy nie będziesz mógł spać, że bezsenność będzie twoją wierną przyjaciółką - tak, jak teraz jest moją, mam nadzieję że twoje serce będzie rozdarte na miliony kawałeczków, że ktoś wydrze je z twojej piersi i podepcze - tak, jak ty podeptałeś moje, i że twoje marzenia, spłoną w ogniu bólu, który będziesz odczuwać za każdym razem gdy cały świat ponownie ci się zawali.
|
|
|
marzę, byśmy za kilka lat się spotkali, chcę patrzeć na twoje cierpienie, chcę widzieć ból w twoich oczach, gdy spostrzerzesz że jestem szczęśliwa, gdy dotrze do ciebie że też mogłeś być szczęśliwy, ale wybrałeś inną drogę, drogę, którą zdecydowałeś się podążać beze mnie.
|
|
|
zdecydowanie łatwiej byłoby, gdyby ludzie wprost mówili czego od nas oczekują, całemu procesowi poznawania drugiej osoby, można by wtedy nadać odpowiedni kierunek i pozwolić by narodziło się coś, co usatysfakcjonuje obie strony, można by też zakończyć go w odpowiednim czasie, i oszczędzić sobie cierpień
|
|
|
absurd, nigdy cię nie opuściłam, zawsze byłam przy tobie, wystarczyło tylko słowo.
|
|
|
wszystko co powierzyłam ci w tajemnicy, wszystko co leżało mi a sercu a zostało ci powiedziane, wszystko to ujrzało światło dzienne, jak mogę ci ufać?
|
|
|
są osoby, na których pogrzeb przyszłabym tylko po to, by zobaczyć jak niewiele osób je opłakuje.
|
|
|
|