|
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego pragniesz.
|
|
|
Walczyć ? jasne , że potrafię . jak nikt potrafię . gdy mi zależy robię rzeczy niemożliwe , staje się kimś innym , wiem , że dopnę swego . jednak wiesz ? po którymś razie to staje się już nudne . to już nie to samo . wtedy odpuszczam , olewam sprawę . w końcu nie można starać się bez przerwy , nie widząc efektów . wierz mi lub nie , ale druga osoba w tym też powinna mieć jakiś swój udział .
|
|
|
|
dziś wcale nie jest lepiej. nadal szczypią mnie oczy, bo serce zapragnęło poświęcić całą noc na wspominaniu o nim. ręce przez cały czas drżą, nie mogąc chwycić kubka z herbatą. wargi krwawią, bo bezsilność nie pozwala walczyć. ale nadal tu jestem. istnieję. żyję wyłącznie nadzieją, która codziennie obiecuje mi, że on wróci. [ yezoo ]
|
|
|
Witam Cię w Polsce, ludzie cię tu zabiją za forsę, wbiją ci w plecy nóż, wcześniej częstując cię tortem, częstują kielonkiem, tradycyjną zagryzką tu żeby popić wódkę czasem kupuje się piwko.
|
|
|
no i wszystko wraca z podwójną siłą . mam dosyć twoich wymówek . twoich obietnic . samej twojej obecności , bez której starałam się żyć . a teraz wracasz , tak po prostu . bez słowa uprzedzenia .
|
|
|
Lubię rytm rocka. Jest zbliżony do rytmu mego serca. Czy nie o to właśnie chodzi?
|
|
|
Rockiem zaklejam dziury w moim sercu.
|
|
|
Nigdy nie było aż tak źle. Życie mnie przerosło tak konkretnie.
|
|
|
W końcu przeziębisz się od chłodu bijącego z Twego wnętrza.
|
|
|
21.12.2012 już blisko.
Może ten dzień spędzimy razem ? Wiem,że mnie nie kochasz,ale sama myśl,że spędzę ten dzień z miłością mojego życia sprawia,że nie boję się tego piątku
|
|
|
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
|
|