 |
|
Zaraz minie równy rok od kiedy przestałeś się odzywać, czasami mam chęć się odezwać tak bez awantur,żalu bez żadnej spiny, tak poprostu chwilę popisać co u ciebie, ale nie wiem czy mogę i jak na to zareagujesz? Nie chcę się narzucać bo pewnie masz już życie poukładane, ale chciałabym wiedzieć czy wszystko ok u ciebie. Może się odezwiesz tu albo na dniu coś wrzucisz czekam na jakiś znak z twojej strony...znając życie pewnie się nie odezwiesz ale trudno ważne że próbowałam...
|
|
 |
|
Nie boli mnie nic tak jak parę straconych osób
Dlatego trudniej dziś być na trajektorii lotu
W ciągłym oczekiwaniu, czy mnie spotka jakiś podmuch
Hej (ej, ej), czy mnie spotka
Ej, czy mnie spotka jakiś podmuch
Ej, wiesz o co chodzi, co nie? (ej, ej)
|
|
 |
|
Wyrzuć to wszystko w bok,
Dzisiaj mamy nowy rok
Stare plany poszły z dymem
Jak ostatni papieros
Chcemy śpiewać wciąż na je*any cały głos
Nie zabierajcie młodości,
Bo nic nie mam poza nią...
|
|
 |
|
" Lepiej nie dostać kwiatów, niż musieć o nie prosić. Podobnie jest z miłością. "
|
|
 |
|
A kiedy zapomnisz już o mnie na zawsze i nagle ot wszystko tak stanie się łatwe.
Przypomnij sobie, jak było, kurwa, jak było naprawdę...
Gdy wszystko jest pewne i ładne, i łatwe, i piękne, i proste, i złudne, i tanie pamiętaj o prawdzie, co leży samotnie gdzieś za parawanem...
|
|
 |
|
wiem jak to jest. czasem taka noc się trafia. ale to nic, z nadzieją czekam na to, co przyniesie jutro.
|
|
 |
|
nadzieja płynie z krwią w naszych żyłach.
|
|
 |
|
gdy wszystko zniknie, obróci się w bezsens, stanie się smutne, ze względu na nadmiar bólu. gdy przestanie istnieć, bo bez miłości nie ma nic - pamiętaj, że ja będę czekać, już zawsze. będę żyła nadzieją, że pewnego dnia rzucisz mi się w ramiona, z deklaracją miłości na ustach. czekanie to przecież najlepszy dowód na to, że kochamy.
|
|
 |
|
są przeprosiny, które bolą, gdy ktoś przeprasza za to, że nie kocha.
|
|
 |
|
intelektu siła słabnie, gdy mnie wzrokiem łowisz.
|
|
 |
|
Śniłeś mi się. Akurat Ty. Ty, z którym nie mam już szans na nic. Nigdy nie miałam. Teraz tym bardziej. Masz rodzinę. Kiedyś Cię nienawidziłam, ale jeden Twój gest, a poszłabym z Tobą wszędzie. Jak w tym cholernym śnie. Przecież byłam w tobie cholernie zakochana, aż sama nie mogę uwierzyć, że byłam aż tak głupia. Jednak zastanawiam się, jak byłoby teraz, nawet gdyby rzeczywiście okazało się, że coś do mnie czujesz, że… Może bez sensu to analizować. Czemu przyśniłeś mi się akurat Ty? Ten, z którego już lata temu się wyleczyłam./Lizzie
|
|
 |
|
Nie wiem, co bym zrobiła, gdybyśmy się spotkali. Nie wiem już, czy kiedyś byłam z Tobą naprawdę szczera, ale dzisiaj bym już nie potrafiła. Jestem inną osobą, niż gdy się poznaliśmy. Zamkniętą w sobie bardziej niż kiedykolwiek. O wiele trudniej byłoby ci do mnie dotrzeć. Dziesięć lat temu byłam naiwna i wierzyłam w wiele rzeczy, którymi mnie karmiłeś. Dzisiaj nawet gdybyś każdego był dnia obok nie uwierzyłaby Ci w nic, nie potrafiłabym być z Tobą szczera./Lizzie
|
|
|
|