 |
|
i nastała głucha cisza.. / gieenka
|
|
 |
Jego dłoń wędruje w górę od Twojego kolana. Lekki dreszcz przebiega po linii Twojego kręgosłupa i te opuszki palców, te pewne ruchy opatulające poczuciem bezpieczeństwa są piorunujące. Już rozumiesz cały ten schemat, tą wrażliwość wewnętrznej strony ud, delikatniejszą i mniej odporną na wszystko skórę. Samoistnie napinają się mięśnie Twoich ramion, a On czując to uśmiecha się w pocałunku. Da się? Nawet nie wiesz, czy to realne, możliwe, ale wiesz, wiesz, że na pewno się uśmiechnął i że gdyby miał otwarte oczy to miałby w nich iskry, które zapaliłby cały Twój świat. I dlatego boisz się spojrzeć. Bluzka mocniej przykleja Ci się do ciała, a gęsia skórka wstępuje na kark, kiedy Jego dłonie znajdują się na wysokości Twoich bioder. Wbijasz Mu paznokcie w szyje, zdezorientowany przegryza Ci delikatnie wargę. Mała strużka krwi, a Ty kochasz Go z każdą sekundą coraz mocniej.
|
|
 |
I siedzę i patrzę i czekam bo chyba od zawsze na coś czekam. I coś mnie zjada od środka i boli, jakbym miał raka. I nie wiem co mam robić, czy z okna skakać czy siedzieć i płakać, bo oszukali mnie kurwy, śpiewali, że świat jest piękny, uwierzyłem, jaki ja byłem durny. Dali mi przepis na życie kiepski jak kiepskich życie, straciłem czas i chyba umarłem. I siedzę tak sobie, martwy i zimny jak lód, i brakuje mi ciepłych słów. I idę dalej umierać sam z niebem, i wcale nie kocham Ciebie.
|
|
 |
|
Zgłupieję kurwa.
|
|
 |
|
Myślę, że byłabym najgorszym z możliwych psychiatrów, gdyż rozumiałabym każdego z moich pacjentów i przyznawałabym mu rację.
|
|
 |
|
nie martw się o moje blizny na ciele, te w
psychice są o wiele gorsze
|
|
 |
- Tyle czasu, a my nadal razem! - jarał się z uśmiechem. - Jezu, to takie słodkie - zgasiłam Jego entuzjazm, na co przez kolejne minuty udawał obrażonego, wkurwionego na wszystko ze mną na czele. - Co Cię opętało? - zagadnęłam. - Ty.
|
|
 |
W głębi serca nawet człowiek zły może być dobry.
|
|
 |
Miałem kiepski dzień, lepiej do mnie nie podchodź,
poznaje smak życia i jest raczej gorzko.
|
|
 |
Szczęściem chcesz się podzielić, porażki dzielą nas same.
|
|
 |
|
Wybacz, chyba się nie dogadam dzisiaj z sercem. / i.need.you
|
|
 |
|
a uśmiech pojawia się rzadziej i tylko dla wybranych.
/ i.need.you
|
|
|
|