 |
kochasz to to pokaż, to to okaż. nie pozwól tego spieprzyć.
|
|
 |
I wtedy chciałam Ci powiedzieć 'to się pierdol', ale nie umiałam, mówiłam grzeczne 'aha' i Ty pewnie nawet nie zdałeś sobie sprawy co naprawdę chciałam powiedzieć. Nie mogłeś tego wiedzieć, bo Ty nigdy nie rozumiałeś ile dla mnie znaczyłeś...
|
|
 |
chcesz to się staraj, nie chcesz to spierdalaj.
|
|
 |
To są te dni, kiedy maksymalnie możemy robić trzy rzeczy na raz, a robimy sześć. Dni, w których kawa i herbata przelewają się strumieniami. Dni rozbitych szklanek, niedopalonych papierosów w paczce. Dni uciekania przed samym sobą, przed problemami, dni nauki, czytania, pisania, recytowania. Dni, w których krztuszę się herbatą, jem za dużo lukru i w których sama jestem jak lukier, bo jestem tak otępiała i zmęczona, że zdecydowanie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię kochać.
|
|
 |
Użalanie sę, płakanie do słuchawki o 12 w nocy, bo on znów się nie odezwał, to TY nie odzywałaś się do tej szmaty, bo wiedziałaś, że jej nienawidzę, z Tobą obgadywałam wszystkich. Pomyśleć, że tyle razem przeżyłyśmy. To z Tobą była pierwsza poważna impreza, z Tobą przeżyłam pierwsze niespełnione miłości i inne zauroczenia, zawsze śmiałyśmy się do łez nie wiadomo z czego i razem chodziłyśmy z nowo poznanymi chłopakami, bo może którejś z nas dopisze szczęście i "kogoś" pozna. Dlatego jesteś najważniejsza, na zawsze i nie myśl, że kiedykolwiek mogłoby być inaczej.
|
|
 |
kiedy będziesz w potrzebie, bez słów mów do mnie. nie zapomnij, ja nie zapomnę // Pih < 3
|
|
 |
uwielbiam to co banalne... banalne przepuszczanie w drzwiach, podanie dłoni przy wysiadaniu z samochodu, dosunięcie krzesła przy kolacji, pocałunek w dłoń na powitanie, no i miłość - też całkiem banalne.
|
|
 |
czas czekoladowych papierosów i pogryzionych długopisów, worków pod oczami, stężenia nikotyny co przekracza stan krytyczny oraz ilości herbaty ponad normę..
|
|
|
|