 |
nasza miłość była jak kwiat. kiełkowała i rosła wraz z nasilającymi się uczuciami. pielęgnowaliśmy ją jak prawdziwy skarb, który gwarantuje nam bezpieczeństwo. nic więcej nie było istotne, liczyły się tylko coraz szybsze bicia naszych serc. napawaliśmy się sobą nawzajem, nie zwracając uwagi na otaczających nas ludzi i ten cholernie chory świat. właśnie to było najważniejsze - nie obchodziło nas nic, prócz tego, by być ze sobą do końca życia. wiesz? kiedy odszedłeś, moje się skończyło. bez Ciebie usycham, tak jak usechł kwiat naszej miłości.
|
|
 |
jak mogłeś tak szybko o nas zapomnieć? po prostu wymazać ze swojego życia wspólnie spędzone chwile? naucz mnie tak, dobrze? upływają dni, a moje serce wciąż domaga się Twojej obecności. na pamięć znam strukturę Twojej skóry, chociaż już jej nie dotykam; znam każdą plamkę na Twoich tęczówkach, chociaż już w nie nie patrzę. niesamowite, prawda? może bardzo byś tego chciał, ale nikt mi nie odbierze wspomnień i świadomości, że przez pewien czas byłam całym Twoim światem. zostawiłeś odciski swoich palców na mojej duszy. na zawsze.
|
|
 |
Kiedy wybaczasz... to kochasz.
|
|
 |
Masz przyjaciół to ich ceń. Łatwo ich stracić.
|
|
 |
Jestem na skraju wyczerpania psychiki - twarde alkohole, miękkie narkotyki.
|
|
 |
Kotku, byliśmy szczęścia blisko, ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko.
|
|
 |
Często się zdarza, że dopiero przyszłość pokazuje nam, ile coś było warte.
|
|
 |
Jak czasem pomyślę sobie co ja zrobiłam w przeszłości mam ochotę sobie przypierdolić.
|
|
 |
Milczymy by nie pogorszyć sprawy. tracimy szansę nic nie mówiąc.
|
|
 |
Ty stary, uciekajmy – ich jest dwóch, a my jesteśmy sami!
|
|
 |
Kochaj tę dziewczynę, kretynie, kochaj ją, bo być może ona nauczy cię kochać życie.
|
|
 |
teraz wszyscy razem, później każdy w swoją strone
|
|
|
|