 |
nigdy nie była tym , za kogo ją uważali . z pozoru wybuchowa i wredna panienka , która zawsze stawia na swoim . w głębi nieśmiała i tchórzliwa , niewierząca w swoje możliwości . wszyscy mówili , że jest twarda . niektórzy nawet się jej bali . często aby odpędzić ludzi od siebie używała agresji . była dość nietypowa . zagubiona w sobie . i choć posiadała wokoło siebie grono prawdziwych przyjaciół - bała się komukolwiek zaufać . wiele spraw skrywała w głębi serca . choć mocno wierzyła , wypominała Bogu niektóre sprawy jakie potoczyły się w jej życiu . mimo iż wszyscy mówili , że da radę - Ona często upadała , raniła swoje serce , duszę , ciało . jednak z wielkim trudem podnosiła się i szła dalej . sama . mimo nieskończoności przeszkód . nie żartuje . było ich na prawdę wiele ...
|
|
 |
najbardziej boli człowieka to , gdy jest dyskryminowany przez jego wygląd zewnętrzny . wtedy ma ochotę wszystko pierdolnąć , skończyć z sobą bo przecież i tak bez idealnej talii i szczupłych nóg nic nie osiągnie . mężczyźni są wzrokowcami i wykazane jest to naukowo . pewne jest iż każdy facet na początku spojrzy na biust i dupę a potem zacznie się zastanawiać co panna ma w głowię . takie są realia . niestety .
|
|
 |
` kolejna flaszka wódki idzie w obieg . w powietrzu rozchodzi się zapach wypalonego jointa . po stoliku walają się miski po chipsach i popcornie . z głośników dochodzi głos GrubSona ` . . spędzamy razem chwile , zajebiste a jak ` . kolejny wspólny melanż , totalny chillout . każdy jest sobą , pije , pali , jara . totalne oderwanie od rzeczywistości . nasza wspólna mantra .
|
|
 |
zaczynam nowe życie.. bez Ciebie a z Nim.
|
|
 |
zaciągam dresy na dupę , ubieram na siebie koszulkę ukochanej drużyny i przygotowuje ulubioną herbatę . zapuszczam na winampa najlepszą muzykę i tańczę , śpiewam . w końcu czuje , że żyję .
|
|
 |
kocham to uczucie , gdy kończy się niedziela a ja wyciągając książki z szafki wrzucam je od razu do plecaka twierdząc , że tak zajebistego weekendu nie mogę zepsuć sobie myślami o szkole . następnie zakładam słuchawki na uszach i śpiewając śmieje do monitora jak głupia . to oznaka , że kolejne dwa dni wolnego spędziłam w naprawdę porządnym stylu .
|
|
 |
obracam się za siebie i patrzę wstecz . kim byłam pół roku temu , rok temu ? zwykła nastolatka , dość zakompleksiona . bliska dla bliskich , nieco nieśmiała . wulgarna i złośliwa dresiara . oddana bez końca koszykówce . wzorowa uczennica z wysoką średnią i szacunkiem wśród rówieśników , nauczycieli . po części nudna . otoczona gronem przyjaciół , nie szukała nowych znajomości . grzeczna córeczka . a jaka jest dziś ? co ją zmieniło ? zapalona siatkarka z ciągłym uśmiechem na twarzy . zwariowana i otwarta na nowe znajomości . choć czasem skryta to jednak pełna życia . odpowiedzialna , doroślejsza i bogatsza o wiele nowych doświadczeń . dalej wulgarna , szlajająca się po mieście w dresach i słuchająca Grubsona . wzorowa uczennica ? nie do końca , jednak o stopnie w szkole walczy . czasem ma ochotę pierdolić system . uciec jak najdalej . poznała ludzi , którzy nauczyli ją nowego życia . uwierzyła w siebie . poznała inny świat .
|
|
|
|