głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marcepany

I Słońce kiedyś przestanie świecić...

ocenzurowana dodano: 21 września 2009

I Słońce kiedyś przestanie świecić...

Opowiadałam ci o chłopaku  który mnie zranił  który wybrał inną  nie wartą jego  który złamał każde dane słowo. W skupieniu słuchałeś i z niedowierzaniem kiwałeś głową. Gdy skończyłam skwitowałeś:  Co za skurwiel! . Szkoda  że nie domyśliłeś się  że w tej historii zamieniłam tylko twoje imię na inne.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Opowiadałam ci o chłopaku, który mnie zranił, który wybrał inną, nie wartą jego, który złamał każde dane słowo. W skupieniu słuchałeś i z niedowierzaniem kiwałeś głową. Gdy skończyłam skwitowałeś: "Co za skurwiel!". Szkoda, że nie domyśliłeś się, że w tej historii zamieniłam tylko twoje imię na inne.

Byłam dla ciebie kimś  kim nawet ty nie jesteś dla mnie po tym wszystkim  co mi zrobiłeś.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Byłam dla ciebie kimś, kim nawet ty nie jesteś dla mnie po tym wszystkim, co mi zrobiłeś.

Pewnego dnia zasadziłam w ogródku Miłość. Dbałam o nią  doglądałam  pielęgnowałam najlepiej jak umiałam  lecz ta nawet nie kiełkowała. Martwiło mnie to  więc w opiekę nad nią włożyłam jeszcze więcej wysiłku i uczucia. Nadal to nic nie dawało. Zniechęcona brakiem jakichkolwiek rezultatów  zaczęłam przychodzić do niej coraz rzadziej i rzadziej. Nie rozmawiałam z nią  nie podlewałam tak często  ani nie rozkładałam parasola  gdy padał deszcz. W końcu w ogóle zapomniałam  że ją posadziłam. Pewnego dnia mama wysłała mnie do ogródka po marchewkę. Gdy tylko do niego weszłam  zauważyłam  że w miejscu gdzie kiedyś zasadziłam Miłość wyrósł piękny kwiat  lecz silne wiatry sprawiły  że łodyga zgarbiona była aż do samej ziemi  liście wysuszone  kwiat pełen śladów po ugryzieniach szkodników i kruchy tak niesłychanie  że najmniejsza siła mogłaby go zamień w proch. W popłochu poszłam po wodę  zaczęłam podlewać  nawozić  ale nic to nie dało. Porzucona Miłość już nie zmartwychwstała.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Pewnego dnia zasadziłam w ogródku Miłość. Dbałam o nią, doglądałam, pielęgnowałam najlepiej jak umiałam, lecz ta nawet nie kiełkowała. Martwiło mnie to, więc w opiekę nad nią włożyłam jeszcze więcej wysiłku i uczucia. Nadal to nic nie dawało. Zniechęcona brakiem jakichkolwiek rezultatów, zaczęłam przychodzić do niej coraz rzadziej i rzadziej. Nie rozmawiałam z nią, nie podlewałam tak często, ani nie rozkładałam parasola, gdy padał deszcz. W końcu w ogóle zapomniałam, że ją posadziłam. Pewnego dnia mama wysłała mnie do ogródka po marchewkę. Gdy tylko do niego weszłam, zauważyłam, że w miejscu gdzie kiedyś zasadziłam Miłość wyrósł piękny kwiat, lecz silne wiatry sprawiły, że łodyga zgarbiona była aż do samej ziemi, liście wysuszone, kwiat pełen śladów po ugryzieniach szkodników i kruchy tak niesłychanie, że najmniejsza siła mogłaby go zamień w proch. W popłochu poszłam po wodę, zaczęłam podlewać, nawozić, ale nic to nie dało. Porzucona Miłość już nie zmartwychwstała.

To co liczy się w życiu dla mnie  jest wyrażone blaskiem twoich oczu.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

To co liczy się w życiu dla mnie, jest wyrażone blaskiem twoich oczu.

Chciałabym móc dotknąć nieba i zerwać jedną z gwiazd tylko dla ciebie.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Chciałabym móc dotknąć nieba i zerwać jedną z gwiazd tylko dla ciebie.

Taki pieprzony paradoks rodzi się w mojej głowie   oddałabym wszystko  żeby nie spotkać ciebie w swoim życiu. Ale z drugiej strony nie miałabym co oddawać  gdybyś ty nie dał mi swojej miłości.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Taki pieprzony paradoks rodzi się w mojej głowie - oddałabym wszystko, żeby nie spotkać ciebie w swoim życiu. Ale z drugiej strony nie miałabym co oddawać, gdybyś ty nie dał mi swojej miłości.

Świat bajkowych postaci i wyimaginowanych uczuć wcale nie jest mi obcy.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Świat bajkowych postaci i wyimaginowanych uczuć wcale nie jest mi obcy.

Kiedyś znałam na wszystko odpowiedź  myślałam że świat należy do mnie. Kiedyś miałam najpiękniejsze marzenia  nie wiedziałam że życie jest ulotne...

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Kiedyś znałam na wszystko odpowiedź, myślałam że świat należy do mnie. Kiedyś miałam najpiękniejsze marzenia, nie wiedziałam że życie jest ulotne...

Wpadam w jakiś dziwny obłęd   kiedy cię nie ma  płaczę z rozpaczy  że cię nie widzę. Kiedy zaś jesteś tuż koło mnie  płaczę z bezradności  bo nie mogę zrobić nic  byś chciał tu ze mną zostać...

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Wpadam w jakiś dziwny obłęd - kiedy cię nie ma, płaczę z rozpaczy, że cię nie widzę. Kiedy zaś jesteś tuż koło mnie, płaczę z bezradności, bo nie mogę zrobić nic, byś chciał tu ze mną zostać...

... a kiedy piszesz mi 'mała  będę za ok. 10 minut' i wracasz 4 minuty przed czasem  odnoszę wrażenie  że czas czekania na ciebie wzrósł czterokrotnie.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

... a kiedy piszesz mi 'mała, będę za ok. 10 minut' i wracasz 4 minuty przed czasem, odnoszę wrażenie, że czas czekania na ciebie wzrósł czterokrotnie.

Mimo całej nienawiści  całego emocjonalnego roztrzęsienia  mimo tej całej niepoczytalności  o którą mnie posądzałeś... nie mogę wprost wyznać ci  że  my  to nieodwracalna przeszłość.

ocenzurowana dodano: 20 września 2009

Mimo całej nienawiści, całego emocjonalnego roztrzęsienia, mimo tej całej niepoczytalności, o którą mnie posądzałeś... nie mogę wprost wyznać ci, że "my" to nieodwracalna przeszłość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć