 |
Chcę, żebyś wiedział, że moja pamięć odmawia zapomnienia o tobie. Pragnę cię zahipnotyzować, żebyś znowu był mój...
|
|
 |
Łatwo zapomniana miłość daje jednak do zrozumienia, że wcale nie było tak łatwo.
|
|
 |
Czy teraz, kiedy czujesz się piękny, będziesz mnie pamiętał?
|
|
 |
czasami mam tak niesamowitą ochotę się do Ciebie przytulić, tak siedząc na ławce złapać Cię za ręke i powiedzieć 'chodź!' a na twoje pytanie gdzie idziemy odpowiedzieć 'nie wiem'. za każdym razem gdy kładę się spać , modlę się do Boga by nic nikomu się nie stało i abyś był szczęśliwy, nie koniecznie ze mną. tylko, tak po prostu. boję się Ciebie stracić, bo wiem że nie dam rady sama z drugiej strony patrząc na moją osobę, stan miłości jest dla mnie nowością, zawsze była to albo zabawa albo cierpienie. łatwiej mi cierpieć niż cieszyć się z dnia na dzień, że Ciebie mam. nigdy tego nie pojmiesz. nigdy się nie dowiesz jakie myśli chodziły mi po głowie. i nigdy Ci nie skłamię mówiąc że kocham.
|
|
 |
czasami mam wrażenie że ten świat, w którym żyję wcale nie jest moją epoką, że jestem z zupełnie innych czasów , że ludzie , których spotykam na ulicy wcale nie są tacy jacy być powinni...
|
|
 |
- kochanie.. - tak ? - sądzisz, że jesteśmy w stanie wytrwać wszystko, nierozłączni? - wszystko nie, bo śmierć i tak nas kiedyś rozłączy... - a tak poza tym ? - tak skarbie, jestem tego pewien.
|
|
 |
eej Ty! tak, do Ciebie mówię! jesteś w stanie mnie pokochać?
|
|
 |
dziękuję Ci kochanie, za każdy uśmiech, za każdy pocałunek , za każdy uścisk dłoni , za każde miłe słowa, dziękuję za łzy smutku , trzęsące się ręce , ból w klatce piersiowej gdzie teoretycznie znajduje się serce, dziękuję za wszystkie chusteczki leżące obok mojego łózka , dziękuję za fakt że masz mnie totalnie w dupie oraz za to że koledzy są ważniejsi. pozdrów także piwo które w tym momencie pijesz bądź papierosa którego palisz . Jesteś zajebisty.
|
|
 |
ile radości tyle smutku? spoko, z cierpieniem mi do twarzy.
|
|
 |
Zaraz po tym, jak odcięłam pępowinę, nie mogę powiedzieć, że stałam się całkowicie wolna. Schwytałeś mnie.
|
|
 |
Czasami w danej chwili "być albo nie być?" wydaje się głupim pytaniem.
|
|
 |
Poczujesz się uzależniony już po sześciu sekundach zabawiania się z nią, i nawet jeśli wiesz, że ona jest zła, to trucizna zrobi swoje i nie pozwoli ci odjeść.
|
|
|
|