 |
Zobacz, jest słoneczne jesienne popołudnie.
Moglibyśmy teraz spacerować ze splecionymi rękoma po parku,
wdychać te miejskie zanieczyszczenia.. a nie siedzieć w samotności,
w pustym i zimnym pokoju, czując zapach spalonych papierosów..
|
|
 |
To rodzaj obsesji.
Chciała o nim mówić, nie mogła przestać o nim myśleć
|
|
 |
Kiedy kochasz mężczyznę bardziej niż on ciebie,
zrobisz wszystko by było odwrotnie.
Zaczynasz ubierać się tak, żeby jemu się podobało.
Podchwytujesz jego ulubione słówka i zwroty.
Wmawiasz sobie, że jeśli przerobisz siebie na jego obraz i podobieństwo,
będzie cię pragnął równie mocno,
jak ty pragniesz jego.
|
|
 |
Nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół,
usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
|
|
 |
Najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. nie, nie te nieprzyjemne. tylko te najlepsze. właśnie te bolą najbardziej. bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
 |
dla rodziców idealna córka. dla babci idealna wnuczka. nie pije, nie pali, nie przeklina. nie ogląda się za chłopcami, nie całuje się z pierwszym lepszym. potrafisz im powiedzieć, jak bardzo się mylą?
|
|
 |
byłam pewna , że po tym co mi zrobiłeś , jaką krzywde mi wyrządziłeś nie będę w stanie nawet na ciebie spojrzeć , kliknąć na twój profil na nk , już nawet nie wspominam o jakiejkolwiek rozmowie . ale dzisiaj , gdy minęło kilka miesięcy jest zupełnie inaczej . ja tęsknie . pierwszy raz , tak cholernie mocno . i nawet mógłbyś zdobyć moje zaufanie - poraz drugi.
|
|
 |
uwielbiam kiedy moja mama po zebraniu wchodzi do mojego pokoju z wielkim kubkiem kawy i mówi, że jestem jej ulubioną wagarowiczką na świecie!
|
|
 |
rozstanie ? pierwsze było jak nagłe odebranie tlenu - nie było sił by oddychać. jak zabranie sercu niezbędnej częsci do tego by biło. jak rozdzielenie czegoś, co bez siebie nie potrafi istnieć. drugie ? było czymś w rodzaju ukłócia - dośc mocnego, ale już tylko ukłócia. trzecie ? nie bolało, i dało świadomość , że zrobiłam najlepiej jak potrafiłam.
|
|
 |
mają nas za dziwki, alkoholiczki, niepoprawnie zakochane kretynki. szkoda tylko, że same nie potrafią spojrzeć na siebie z nieco innej perspektywy. czasem my, mamy ich za dziwki, alkoholiczki i niepoprawnie zakochane kretynki jednocześnie .
|
|
 |
Podobno Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, a ja jakoś nie wyobrażam sobie Boga
siedzącego o 3.14 na parkowej ławce, z kubkiem taniego wina w ręce i krzyczącego na cały park? kurwa, znowu! znowu wszystko się spierdoliło!?
|
|
 |
przyklejała uśmiech do twarzy wraz z nakładaniem podkładu na twarz. udawała szczęśliwą, by nie musieć, każdemu tłumaczyć, co jej zrobiłeś. najgorzej było, gdy zostawała sama, nie miała przed kim udawać, a samej siebie nie potrafiła oszukiwać. zaczynała wtedy płakać z bezsilności, krzycząc z rozpaczy.
|
|
|
|