 |
|
Pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.
|
|
 |
|
I dziś już nawet słabo podgrzana zupa doprowadza mnie do szału.
|
|
 |
|
To życie to mnie wkurwia powoli, wiesz? Bo niby jest zajebiście, a jednak te szczegóły są chujowe.
|
|
 |
|
Mówisz, że żyjesz wśród idiotów, a sam jesteś największym idiotą, jakiego znam.
|
|
 |
|
W tych czasach szczera miłość istanieje tylko między ulubionym pluszakiem, a pięcioletnim dzieckiem.
|
|
 |
|
Czuję to pod skórą, że u Ciebie nie jest spoko.
|
|
 |
|
Nie robiąc nic unikniesz porażki, a wraz z nią sukcesu.
|
|
 |
|
Nawet szatan był kiedyś aniołem, więc nie ma się co dziwić, że najwspanialszy człowiek może stać się draniem.
|
|
 |
|
Odmienne wizje na życiową misję, stąd notoryczne kłótnie i scysje .
|
|
 |
|
Jest choć jej o to nie proszę. Jest i znosi moje humory, moje irracjonalne zachowanie. Nie wiadomo czemu tak po porostu jak pstryknięcie palca nasz kontakt sie zerwał. Po latach powrócił równie dziwnie jak skończył. Da sie stęsknić za tą wariatką. Niby dziwną dla mnie normalną, która już zawsze zostanie moja małą siostrą. Nie kochanie wariatki biegnącej z drugiego końca centrum handlowego to zbrodnia.
|
|
 |
|
Uważam, że biorę wszystko zbyt serio
|
|
|
|