 |
Kiedy życie zaczyna na Ciebie napierać z ciemności, kogo byś wybrał by razem stawić mu czoła?
Czy będzie to ktoś, komu ufasz? Czy będzie mądry? I czy ta miłość poprowadzi Cię do światła?
Albo czy zatracisz drogę w ciemności? Czy dokonasz wyboru, albo poddasz się próbie? A może będzie to ktoś niespodziewany, ktoś nowy?
Życie napiera na Ciebie z ciemności, kiedy tak jest, czy jest ktoś w Twoim życiu, na kogo możesz liczyć? Ktoś, kto będzie na Ciebie uważał, gdy będziesz upadał? I czy w tym momencie da Ci siłę by spojrzeć przerażeniu w oczy?
|
|
 |
Co więcej, nie ma żadnej pewności, że taka szczególna relacja przetrwa wszelkie próby. Jeśli za dwojgiem osób w tej relacji ciągną się zobowiązania z przeszłości może się stać tak, że w obecnym związku będą się krzywdzić dalej. Tacy ludzie, mimo że wyglądają na sobie przeznaczonych, rozstają się i schodzą ciągle, za każdym razem odkrywając, że to przynosi im ból, ale nie potrafią inaczej.
|
|
 |
Jestem drzewem bez korzeni
albo liściem na wietrze,
nigdy nie byłem pewien
czy to jest moje miejsce; tęsknię nie wiem za czym
ale czuję to w kościach, chciałbym znowu poczuć chłód
w kolejowych przeciągach.
|
|
 |
„Ty jesteś moja zima nieskończona.”
|
|
 |
"W każdym z nas jest dość istotny obszar tajemnicy i odrębności. Nawet jakby się bardzo chciało, to się nie wpuści tam drugiej osoby. W hiszpańskim jest na to słowo 'incommunicado'
– obszar nieprzekazywalny".
|
|
 |
"Kiedy odchodzi bliska nam osoba, to zostawia po sobie dziurę, której nigdy niczym nie da się już wypełnić. To tak, jakbyśmy tracili kawałek siebie. Bo nigdy nikt już nie spojrzy na nas tak, jak ta konkretna osoba, nigdy nikt tak do nas nie powie i nigdy nikt w taki sposób nie będzie nas już kochał. Bo, poza tym, że każdy jest niepowtarzalny, to również w niepowtarzalny sposób nas widzi. Zatem kiedy odchodzi, znika również ta część nas, którą widział tylko on. Odchodzi razem z całym bagażem emocji, jakie między nami były i z tym kawałkiem nas, którego nigdy nikt już nie zobaczy.
I nie. Nie musimy się z tym godzić. Natomiast musimy z tym żyć".
Yvonne Heron
|
|
 |
Coś się we mnie bało, a zarazem coś ufało. Coś było głębią spokoju i coś ginęło w niepokoju. Coś podejrzewało najgorsze, a coś innego błagało o ratunek by w końcu Ktoś sprawił, że wszystko to przerodziło się w cud. Prawdziwy, niewytłumaczalny cud.
|
|
 |
"Więc kiedy bywa się razem? Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać."
~ Marek Hłasko
|
|
 |
"Myślisz, że poznam kogoś komu zaufam tak bezgranicznie, tak naiwnie, że przestanę analizować jego słowa i gesty, a zacznę dziękować Bogu, że obrócił słowa w czyn?"
~ Wioletta Klinicka
|
|
 |
Ile wyć można, ile krzyczeć jeszcze? Co Bogu wypomnieć?! Na tę myśl tylko dreszcze, zimne dreszcze. /just_love.
|
|
 |
Spoglądam na swoją twarz w naszym wspólnym lustrze, wychodząc z łazienki widzę, ze zasnąłeś na kanapie - sam, nieprzykryty, wygięty, wygodny. Gaszę światło i w naszym łóżku wypłakuję łzy swoje i twoje. Ryczę jak dzieciak, usta zatykam kołdrą. Widziałam, że oczy mam spuchnięte jak stopy po dobrym weselu, ale nie zasnę. To też wiem. Czekam więc aż drzwi się poruszą, aż wpuścisz kota, aż obok będziesz. I choć nie wykonasz najmniejszego ruchu ja będę spokojniejsza. Płakać będę spokojniej. Obiecuję, nie usłyszysz. /just_love.
|
|
 |
" Bo nagość to nie znikające elementy ubrania, jeden po drugim, w przypływie gorączkowej chwili pary kochanków. Nagość to odkrycie przed drugą osobą tej twarzy, której wstydzisz się w lustrze po przepłakanej nocy. Nagość to przekazanie sekretów od lat skrywanych pod żelazną kurtyną. Nagość to powiedzenie : Wiesz już wszystko. Możemy wspólnie się zestarzeć. "
~ Angelika Wylęgała, Monika Batko, Bezlitosne Kobiety Seks, miłość i inne cierpienia
|
|
|
|