|
Rok temu o tej porze wszystko wyglądało inaczej...
|
|
|
I do dnia dzisiejszego trwam przy tym, że teoria nie musi równać się z praktyką.
|
|
|
wykorzystałam cię żeby spełnić swoje marzenia
|
|
|
zanim powiesz kocham, pomyśl czy potrafisz
|
|
|
codziennie robimy coś innego, codziennie coś bardziej zwariowanego, nie jest mi z nim nudno, nigdy nie było i nie będzie, bo jesteśmy za dużymi wariatami, żeby się ze sobą nudzić :*
|
|
|
czuję do ciebie coś, i jak na razie myślę, że to coś wystarczy
|
|
|
chcę nas coraz więcej w sobie
|
|
|
jestem od ciebie uzależniona wiesz ? i nie chcę odwyku, bo ten narkotyk nie niszczy mnie, ale pomaga mi żyć, stawać się lepszym człowiekiem. Tak właściwie czuję się jak cholerny ćpun i to taki co nie zna umiaru, bo zachłannie chciałabym ciebie jeszcze więcej i więcej, a diler pozwala mi tylko na pewne działki, bo boi się, że w końcu tak bardzo się uzależnie, że pokocham ten narkotyk, a potem... potem to już będzie tylko gorzej
|
|
|
aaa dzisiaj... ehhh dzisiaj gdybym została dłużej sama, to bym zrobiła coś, czego serio nie chcm, a co jest silniejsze ode mnie. I to jest jak uzależnienie, wiesz ? Wątpię że wiesz o czym mówię. Ale idzie jesień i będzie tak często. Więc proszę cię jeśli kiedykolwiek powiem ci, że ciebie potrzebuje, bądź przy mnie, bo serio nie chce juz do tego wracać. Błędy z przeszłości, tak to chyba można nazwać.
|
|
|
Miałam przynosić rodzicą dumę a przenoszę wstyd
|
|
|
Niechce nikogo innego . Tylko Ciebie skarbie.
|
|
|
powiem, że do szczęścia trzeba mi tylko Ciebie.
Jak gwiazdy na czarnym niebie, Ty w moich ramionach,
chcę, żebyś do końca była już tak wtulona.
Pamiętam jak pomagałaś mi się powstrzymać,
od tych spraw, które by mogły moje życie zatrzymać. / Krasza - Anioły istnieją
|
|
|
|