 |
Tkwisz w czymś, nie będąc do końca pewnym czy ma to sens, nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy, chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy, chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba, trening wytrzymałości. Każde uczucie, każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia, jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz, że wszystko jest po coś, że my jesteśmy po coś. / Endoftime.
|
|
 |
przeszłość. to ona z każdym kolejnym dniem rozrasta się jak trujący bluszcz i zaciska supły na moim skołatanym sercu.
|
|
 |
Nawet jeśli kocha, nigdy nie będę tylko ja, już zawsze obok będzie ona. / Endoftime.
|
|
 |
Wiesz, co w tym wszystkim jest najgorsze? To, że wciąż pozostawiamy to co nasze, i oddalamy się nieco dalej czekając na trzeci ruch, którego nigdy nie ma. To, że wciąż oszukujemy samych siebie, że wciąż tłumaczymy własnemu sercu, że tak jest dobrze, kiedy tak nie jest. Szukamy powodów do złości w najmniejszych szczegółach, a kiedy wszystko zaczyna upadać, nie podpieramy tego. Czekamy, aż ta druga osoba coś z tym zrobi, kurwa czekamy na nie wiadomo co. A potem? Roniąc tysiące łez, gryząc wargi do krwi, raniąc własne ciało, nocami tęsknimy i w duchu poddajemy się przed samym sobą. Nie myślimy już tamtym sercem, mnożąc przy tym uczucia, być może domyślając się co w tej chwili może czuć ta druga osoba. Bierzemy po uwagę tylko siebie. Godność? Honor? Duma? Zastanów się nad koniecznością, zanim stracisz to, co naprawdę kochasz. / Endoftime.
|
|
 |
raport z dnia 24.11.2012r. diagnoza: zatrzymanie akcji serca. powód: zbyt duża dawka toksycznej miłości. znaki szczególne: wyryte na sercu jedno, męskie imię.
|
|
 |
Dawniej myślałam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć, by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo, nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc, że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil, pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi, kolejny stopień, robisz krok i wierzysz, że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia, masz nadzieję, ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział, że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał, że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim, że czując ciężar na barkach, wciąż będziemy żyć. / Endoftime.
|
|
 |
"Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem..."
|
|
 |
Wiesz za co Cie kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jestes taki słodki, za to, ze potrafisz rozbawić do łez i za to, ze potrafisz pocieszyć
|
|
 |
Podziwiam cie i jestem strasznie o ciebie zazdrosna. Chce cie mieć tylko dla siebie. Chce, żeby żadna kobieta nie poznała cie bliżej i nie dowiedziała się, jaki jestes. Czuje, że każda, która cie pozna, także zechce mieć cie tylko dla siebie. / wrr . ;/
|
|
 |
|
masz pretensje , że nie rozmawiamy . ale co ja mam ci powiedzieć ? że nie mogę bez ciebie żyć , że przez ciebie ciągle brakuje mi tlenu , że moje policzki codziennie są mokre od łez i że życie bez ciebie nie jest wcale życiem ? to właśnie chcesz usłyszeć ? / niechcechciec
|
|
 |
Nigdy nie pozwól, żeby skończyło się to co jest dla ciebie najważniejsze choćbyś miał stracić resztki tchu walcz o to co kochasz . ♥
|
|
 |
Kolejna kłótnia, kolejne wyrzuty o to jaka jestem. Nie potrafię być inna i nie zamierzam się dla nikogo zmieniać. Potrafię jedynie być sobą. A oni mają z tym problem, bo jestem szczera aż do bólu i nie oszczędzam zwykle nikogo, nie obiecuję bo nie rzucam słów na wiatr, ciężko wyprowadzić mnie z równowagi ale zdarza mi się krzyczeć i rzucać wszystkim co mam pod ręką. Oni widzą tylko to, nie dostrzegają ile dla nich robię, ile się staram. I co teraz zrobić? Zatracić siebie czy dalej wkurwiać innych? / zamilczkurwa
|
|
|
|