 |
ej sorry boss, w chuju mam to
|
|
 |
a teraz pokazę ci, że sobie poradze bez ciebie, obiecuje że pożałujesz.
|
|
 |
Ty masz dziewczynę i ją coraz mocniej kochasz za to ona coraz częściej ma okres albo focha, wiem, wiem dobrze jak to jest.
|
|
 |
Chciałbym jakąs fajna panne, tak po środku między daj bucha a żyj dla mnie, nie ma dobrych, a co druga jest pojebana, mają tyle stylu ile dioptrii w swoich ray-banach.
|
|
 |
Świat jest chory, widzę to 21 wiosnę i czuję gorycz często chyba przez to że dorosłem.
|
|
 |
uwielbiam go za to że jako jedyny nie lubi gdy mówię do niego misiek, za to że zadzwonił do mnie gdy biegłam na ratusz o równiutkiej 00.00 i wydarł mordę 'szczęśliwego nowego roku, skarbie' tak że w połowie wytrzeźwiałam, że ciągle mi powtarza kiedy opowiadam mu o swoich doswiadczeniach, że muszę uważac na ludzi i pomgaac ty co są tego warci, uwielbiam to w nim że dla niego to przyjaźn jest wszystkim a nie pierdolona miłośc, uwielbiam że gdy mówię 'boli mnie brzuch' on odpowiada to bezuczuciowe 'aha' chociaż chciała bym żeby mnie pocieszył, to dziekuję mu za to że jest bo tak naprawdę przy nim uczę sie byc twarda.
|
|
 |
Moje słowa są dla nich głuche.
|
|
 |
zamykam oczy i nie ma mnie,
tak przed bólem schowam się.
|
|
 |
Nie dla prawdziwej damy są plastikowe podniety.
|
|
 |
Wspomnienia..
przy nich nawet diabły płaczą.
|
|
 |
to sztuka, widzieć szczęście w zwykłych ruchach.
|
|
 |
wolę nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
|
|
|
|