 |
z wami pierwsze, stresy kłótnie i przeżywane porażki z wami najlepsze melanże i najlepiej przeżyte wakacje na świecie, z wami pierwsza fajką i browar na legalu, z wami 'co sie gapisz łysy cwelu? wypierdalaj' z wami 'jeszcze go na środku uliczki nie było' i wychodzący z tajniaka spicując nas gliniarz, z wami wszysrkie najlepsze akcje
|
|
 |
czujesz, że tracisz coś co sie z Toba wiąże ..
|
|
 |
od początku do końca, będę widziec w rapie promienie słońca !
|
|
 |
od tamtego wydarzenia mineło nie całe 2 lata, a ja dalej nie potrafię z nią iśc normalnie na spacer i cieszyc się że siebie mamy, nie potrafię do niej podejśc i wydusic z siebie ' jak tam siostra u Ciebie? ' nigdy nie pomyślała bym, że krzywda którą nam wyrządziła zostanie w pamięci na tak długo.
|
|
 |
22 luty, dzien jak każdy inny lecz nie dla niego - własnie tego dnia przyszedł na świat kawał skurwysyna a mnie stac tylko na ' wszystkiego dobrego ' w jego stronę, i to nie dlatego że chcę żeby zwrocił na mnie uwagę, tylko że tak wypada .
|
|
 |
to boli, gdy sie w życiu Twojego przyjeciela wszystko pierdoli
|
|
 |
a gdy odchodził, podbiegłam do niego przyspieszonym krokiem pytając 'dlaczego mi to robisz? to boli!' a on jak gdyby nigdy mnie nie kochał odpowiedział 'niestety takie życie i lepiej sie z tym pogódź, mała'
|
|
 |
czasami są takie dni w których ryczę bez powodu ..
|
|
 |
encepence, rozpierdole ryj Twojej panience
|
|
 |
po drugie powiem Ci coś w zaufaniu, kocham Cię całym sercem zrozum draniu !
|
|
 |
Pamiętam te osoby były bliskie memu sercu, koło mnie ich teraz nie ma w okół wiele się zmienia
|
|
 |
znowu szczęście, nic nie jest tak jak wcześnie odeszło światło za nim odeszło powietrze znów płacze z deszczem popatrz jak wszystko przemija dziś to wyblaknie z czasem jak stara przyjaźń to przykre powiec czyja to wina pomyśl co dało życie musi też przecież zabrac je kiedyś
|
|
|
|