 |
..dzięki Tobie skumałam, że ten brzydki świat jest piękny
i że nie liczy się nic, tylko momenty
|
|
 |
i tak przeżyłam więcej niż przeciętniacy, bo nie bałam się wziąć swojego życia w swoje łapy
|
|
 |
Ty jestes blisko wiec moge nawet dzis umierac
|
|
 |
zamiast płacić za błędy, chcę je naprawić. to nic nie kosztuje, może tylko mnie wzbogacić
|
|
 |
potrzebuje Twego wsparcia jak nigdy indziej.
już nie liczę na farta i nie czekam, że to samo przyjdzie.
|
|
 |
Nie przepraszaj, wiedząc, że i tak ponownie mnie zranisz.
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kieliszkiem czerwonego wina. Z nieba prószyły delikatne płatki śniegu, które już w całości pokrywały asfaltowe ulice. Kolorowe lampki, latarnie, to wszystko, co kiedyś wydawało się być tak piękne, w jednej chwili przestało mieć jakiekolwiek znaczenie. W telefonie dwie identyczne wiadomości z treścią ‘’przepraszam”. Jedna od przyjaciółki, druga od chłopaka, który już dawno przestał być zwykłym kolegą. Pojedyncze łzy, których tak bardzo pragnęła uniknąć, spływały po jej policzku. Szukała odpowiedzi na pytanie - co dalej, gdzieś pośród panującego mroku, lecz nikt nie był w stanie jej udzielić. Pozostało jej żyć z nadzieją, że może kiedyś się obudzi, a to wszystko okażę się być zwykłym koszmarem, który dobiegł końca.
|
|
 |
|
Płacz wieczorami dawał mi wspomnienia. Wspomnienia, do których mogłam wrócić jedynie myślami.
|
|
 |
Gdzieś między kolejnymi, następującymi po sobie pocałunkami pomyślała, że naprawdę mu na niej zależy. Naiwna.
|
|
 |
Jak małe dziecko pragnę powiedzieć: chcę! - i mieć Cię tu obok.
|
|
 |
I chyba powoli wszystko wraca no normy. Zaczynam odnajdywać się w "nowym" życiu. Zrozumiałam, że nasze poznanie nie było błędem. Błędem było to, co wydarzyło się później. Zbyt wielkie zaangażowanie, nadzieje na coś, co nie miało prawa się stać.A dziś? Każdy żyje własnym życiem, jeszcze kilka tygodni temu czekałam na telefon, ale to już minęło. Zamknęłam rozdział wakacje i zaczynam na nowo. Możesz być ze mnie dumny.
|
|
 |
Oczywiście, że się boję. Będę zupełnie sama. Nowa szkoła, nowi ludzie. Ale może to i lepiej? Może czas zmienić swoje życie? Zapomnieć, zrozumieć, że przeszłość nie wróci.
|
|
|
|