  |
Było sporo momentów, które nie trwały na zawsze
Teraz jesteś na krawędzi, próbujesz poskładać to w całość
|
|
 |
ludzie idealni mają takie proste życie. zero trosk, kolorowy świat.... No śmiało, bądźmy idealni/
|
|
 |
idziesz bo idziesz a tak na prawdę wciąż leżysz /
|
|
 |
a teraz najpiękniejszy moment: spierdoliło się dosłownie wszystko/
|
|
  |
przechodziłam koło naszego dawnego miejsca wylansowana jak nigdy, siedziałeś tam jak zwykle z kolegami. nie widzieliśmy się kilka ładnych miesięcy, nie poznałeś mnie. usłyszałam gwizdy i szepty. odwróciłam się - nie wpakuje się drugi raz w to samo bagno - wtedy ty stanąłeś jak wryty i przypomniałeś sobie kim byłam dla Ciebie - widok bezcenny // tt
|
|
  |
mieli być tu, ale jednak ich zabrakło
|
|
  |
- tak to ja - powiedziała, gdy on po roku czasu zobaczył ją przypadkiem na rynku, nie mogąc oderwać od niej wzroku, tak jak inni faceci // tt
|
|
  |
łatwiej nam udawać cholernie szczęśliwych, niż zdobyć się na szczerą rozmowę / fejs
|
|
|
|