 |
|
` i obiecaj mi tysiąc sms'ów dziennie , setki buziaków i milion słów !
|
|
 |
|
I uwielbiała Twoje przeprosiny ! ♥
|
|
 |
|
mam wątpliwości, może spróbować dyplomacji, co ? dyplomacja to powiedzieć komuś spierdalaj w taki sposób żeby poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży ;D
|
|
 |
|
- O, zobacz! Spadająca gwiazda. Pomyśl życzenie.
- Nie muszę, przecież stoisz obok..
|
|
 |
|
Nie jestem leniwa, po prostu mam dysfunkcję systemu motywacji.
|
|
 |
|
Stanęłam nad jego grobem i zaczęłam mówić , mówić do marmurowej płyty i zdjęcia młodego , przystojnego chłopaka na niej. Do zdjęcia chłopaka którego niegdyś kochałam nad życie , który tak wiele dla mnie znaczył.Musiało to wyglądać jak scena z jakiegoś taniego dramatu ale szczerze jakoś mało obchodziło mnie to w tamtej chwili. Nie zauważyłam kiedy na moich policzkach pojawiły się łzy , płakałam wyklinając go za to że go przy mnie nie ma , że gdyby tu był wszystko wyglądałoby inaczej , nie wpakowałabym się w żadne chore akcje i nie popełniałabym tak dużych błędów.Tęsknie za nim , za jego obecnością i choć jest już dobrze , choć poradziłam sobie z jego utratą to czasem przychodzą takie momenty kiedy to wszystko wraca , uświadamiam sobie że już nigdy przenigdy w życiu , błękitno niebieskie oczy nie spojrzą na mnie a ten arogancki głos nie powie do mnie 'dziewczynko'. I wierz mi nie ma takiej opcji by zagłuszyć tą pustkę która pozostała w sercu ./ nacpanaaa
|
|
 |
|
I ten prosty plan na dzisiejszą noc , nachylić głowę nad wiadrem i gęstą chmurą dymu wydobywającą się z niego / nacpanaaa
|
|
 |
|
Otworzyłam zaspane oczy i zobaczyłam jego śpiącą postać.Mimowolnie przymknęłam powieki a w głowie jak mantrę zaczęłam powtarzać jedno zdanie ' to sen , to tylko sen' chodź doskonale wiedziałam że to nie prawda. Leżałam tak kilkadziesiąt minut praktycznie bez ruchu. Nie chciałam go zbudzić , nie chciałam słyszeć tembru jego głosu , już za dużo było o jego słodki oddech przyprawiający moje ciało o drżenie i właśnie z owych wewnętrznych rozmyśleń wyrwał mnie owy baryton. 'żałujesz ?' spytał cicho , ledwo słyszalnie.Westchnęłam , podniosłam się na rękach ' żałuję że nie potrafię tego żałować' wyszeptałam po czym wstałam i obwijając się pościelą ze łzą spływającą po policzku ruszyłam w kierunku łazienki / nacpanaaa
|
|
 |
|
bede miec taki sam szacunek do ciebie jaki ty masz do mnie xD
|
|
 |
|
Boże, co się ze mną stało.?
Dlaczego moje serce tak go pokochało.??
|
|
 |
|
Nie mogę wymazać twojego obrazu z pamięci,...
A może nie chcę.. ??
|
|
|
|