głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mamwyjebaneno

Emocji nie jest tak trudno pożyczyć.  Gdy miłość jest słowem  którego nigdy się nie nauczyłeś.  I w pokoju pełnym pustych butelek.  Jeśli nie dasz mi czego chcę.  Wtedy dostaniesz to  na co zasługujesz.    Kiedy wyłączasz światła.  W mych oczach pojawiają się gwiazdki.  Czy to miłość?  Może kiedyś.  W głowie mam scenę.  Nie jestem pewna  jak to się skończy.  Czy to miłość?

pocketful_of_sunshine dodano: 9 kwietnia 2015

Emocji nie jest tak trudno pożyczyć. Gdy miłość jest słowem, którego nigdy się nie nauczyłeś. I w pokoju pełnym pustych butelek. Jeśli nie dasz mi czego chcę. Wtedy dostaniesz to, na co zasługujesz. Kiedy wyłączasz światła. W mych oczach pojawiają się gwiazdki. Czy to miłość? Może kiedyś. W głowie mam scenę. Nie jestem pewna, jak to się skończy. Czy to miłość?

 Piszę list  może ostatni  na pewno pierwszy.Tyle chciałabym Ci powiedzieć  że słońce dzisiaj świeciło naprawdę mocno  że widziałam Cię dzisiaj w mojej wyobraźni z jakieś setki tysięcy razy  że myślę o Tobie w każdej sekundzie  minucie  godzinie. Nie wiem co u Ciebie  nie wiesz co u mnie. Nie widzieliśmy się 4 lata. Może się zmieniłeś? Może zapuściłeś brodę? Może wyglądasz dokładnie jak wtedy? Chciałabym wiedzieć jak Ci się układa... Poznałeś kogoś? Żyjesz dobrze? A może już Cię nie ma? Dzisiaj już nie jestem zła. Dzisiaj jest mi po prostu przykro  że pomimo tylu tygodni spędzonych razem nie potrafiłeś się kulturalnie pożegnać  wyjaśnić. Dziś już jest na wszystko za późno. Gdybyśmy się spotkali  do czego nie dojdzie  nie miałabym Ci nic do powiedzenia  wiesz? Bo ja już mam swoje życie  swoją rodzinę. Nie chcę Cię już wspominać  ani nawet pamiętać. Po prostu już nie mam na to siły. Jedyne co dzisiaj mam do powiedzenia to: Żegnaj...

sweetdefeat dodano: 9 kwietnia 2015

"Piszę list, może ostatni, na pewno pierwszy.Tyle chciałabym Ci powiedzieć, że słońce dzisiaj świeciło naprawdę mocno, że widziałam Cię dzisiaj w mojej wyobraźni z jakieś setki tysięcy razy, że myślę o Tobie w każdej sekundzie, minucie, godzinie. Nie wiem co u Ciebie, nie wiesz co u mnie. Nie widzieliśmy się 4 lata. Może się zmieniłeś? Może zapuściłeś brodę? Może wyglądasz dokładnie jak wtedy? Chciałabym wiedzieć jak Ci się układa... Poznałeś kogoś? Żyjesz dobrze? A może już Cię nie ma? Dzisiaj już nie jestem zła. Dzisiaj jest mi po prostu przykro, że pomimo tylu tygodni spędzonych razem nie potrafiłeś się kulturalnie pożegnać, wyjaśnić. Dziś już jest na wszystko za późno. Gdybyśmy się spotkali, do czego nie dojdzie, nie miałabym Ci nic do powiedzenia, wiesz? Bo ja już mam swoje życie, swoją rodzinę. Nie chcę Cię już wspominać, ani nawet pamiętać. Po prostu już nie mam na to siły. Jedyne co dzisiaj mam do powiedzenia to: Żegnaj..."

Najgorsza w życiu jest samotność. Ten moment kiedy siedzisz sama w domu i nie masz nawet do kogo się odezwać słowem  a tak bardzo chcesz z kimś porozmawiać i się wypłakać. Nie ma nikogo  do kogo mogłabyś powiedzieć zwykłe cześć. Nie ma wokół żywej duszy. Jesteś tylko Ty i Twoje nawarstwiające się każdego dnia problemy  z którymi sama musisz sobie poradzić. Cóż  takie życie dziewczynko  przyzwyczaj się w końcu.

sweetdefeat dodano: 9 kwietnia 2015

Najgorsza w życiu jest samotność. Ten moment kiedy siedzisz sama w domu i nie masz nawet do kogo się odezwać słowem, a tak bardzo chcesz z kimś porozmawiać i się wypłakać. Nie ma nikogo, do kogo mogłabyś powiedzieć zwykłe cześć. Nie ma wokół żywej duszy. Jesteś tylko Ty i Twoje nawarstwiające się każdego dnia problemy, z którymi sama musisz sobie poradzić. Cóż, takie życie dziewczynko, przyzwyczaj się w końcu.

to niesamowite ile wspomnień kryję się w jednej zwykłej piosence...

sweetdefeat dodano: 9 kwietnia 2015

to niesamowite ile wspomnień kryję się w jednej zwykłej piosence...

i w końcu nadchodzi ten moment...ta chwila  gdy po latach Nasze spojrzenia znowu się krzyżują. kompletnie przez przypadek  w codziennym pędzie życia  na mieście  między innymi goniącymi gdzieś ludźmi. i te kilka sekund  to zamarcie  te wszystkie wspomnienia wyczytane w jednym  jedynym spojrzeniu   ten ból  ta radość  to zaskoczenie. chwila  gdy serce podchodzi Ci do gardła  i nagle do głosu dopuszczasz rozum:  odwróć wzrok  i idź przed siebie . i idziesz  zamieniając żar w zimne spojrzenie. i nie odwracasz się na krok  biorąc głęboki oddech  wmawiasz sobie  że ta łza na Twoim policzku to deszcz   może i tak  ale ten wewnątrz Ciebie. Veriolla

attente dodano: 9 kwietnia 2015

i w końcu nadchodzi ten moment...ta chwila, gdy po latach Nasze spojrzenia znowu się krzyżują. kompletnie przez przypadek, w codziennym pędzie życia, na mieście, między innymi goniącymi gdzieś ludźmi. i te kilka sekund, to zamarcie, te wszystkie wspomnienia wyczytane w jednym, jedynym spojrzeniu - ten ból, ta radość, to zaskoczenie. chwila, gdy serce podchodzi Ci do gardła, i nagle do głosu dopuszczasz rozum: "odwróć wzrok, i idź przed siebie". i idziesz, zamieniając żar w zimne spojrzenie. i nie odwracasz się na krok, biorąc głęboki oddech, wmawiasz sobie, że ta łza na Twoim policzku to deszcz - może i tak, ale ten wewnątrz Ciebie./Veriolla

Dlaczego teraz tak jest  że zamiast ratować wartościowy i długoletni związek to po prostu odpuszczamy? Przecież jeżeli nam naprawdę zależy  to powinniśmy walczyć do samego końca  a nie do połowy czy coś...

sweetdefeat dodano: 9 kwietnia 2015

Dlaczego teraz tak jest, że zamiast ratować wartościowy i długoletni związek to po prostu odpuszczamy? Przecież jeżeli nam naprawdę zależy, to powinniśmy walczyć do samego końca, a nie do połowy czy coś...

W poszukiwaniu szczęścia.    Przemierzamy cały świat.  Przemierzamy wszechświat.  Dobijamy do bram i tam oczekujemy wejścia.  Cały ten świat jest u stóp nam.

pocketful_of_sunshine dodano: 9 kwietnia 2015

W poszukiwaniu szczęścia. Przemierzamy cały świat. Przemierzamy wszechświat. Dobijamy do bram i tam oczekujemy wejścia. Cały ten świat jest u stóp nam.

3 dniowy powrót do rodzinnego kraju  miasta  do domu dało naprawdę inne światło na trwającą sytuację  naświetliło całą sprawę. Przyjeżdżasz i wcale nie czujesz się tam jak w domu. Czujesz się jak obcy. trudno Ci zasnąć  czujesz się nieswojo  niezręcznie. Chcesz wrócić z powrotem do domu. Ale nagle dochodzi do Ciebie  że ani tu ani tam nie masz domu. I ta myśl przygnębia najbardziej. Pomimo rodzinnego domu i domu za granicą  tak naprawdę jesteś jak bezdomny  bo ani w Polsce to już Twój dom  ani tym bardziej za granicą. A jeszcze później  po dogłębnych przemyśleniach dochodzisz do wniosku  że tak naprawdę nie miejsce  a ludzie sprawiają  że czujesz się jak w domu. W moim przypadku jest to jedna osoba   ON. ♥

sweetdefeat dodano: 8 kwietnia 2015

3-dniowy powrót do rodzinnego kraju, miasta, do domu dało naprawdę inne światło na trwającą sytuację, naświetliło całą sprawę. Przyjeżdżasz i wcale nie czujesz się tam jak w domu. Czujesz się jak obcy. trudno Ci zasnąć, czujesz się nieswojo, niezręcznie. Chcesz wrócić z powrotem do domu. Ale nagle dochodzi do Ciebie, że ani tu ani tam nie masz domu. I ta myśl przygnębia najbardziej. Pomimo rodzinnego domu i domu za granicą, tak naprawdę jesteś jak bezdomny, bo ani w Polsce to już Twój dom, ani tym bardziej za granicą. A jeszcze później, po dogłębnych przemyśleniach dochodzisz do wniosku, że tak naprawdę nie miejsce, a ludzie sprawiają, że czujesz się jak w domu. W moim przypadku jest to jedna osoba - ON. ♥

 O.N.A. ona wtulona... niech to trwa i nigdy się nie kończy  nawet śmierć nas NIE rozłączy!!!

sweetdefeat dodano: 8 kwietnia 2015

"O.N.A. ona wtulona... niech to trwa i nigdy się nie kończy, nawet śmierć nas NIE rozłączy!!!"

 Ej ślicznotko! Dobrze  że nie chodzisz w stringach  wiesz? Bo na stringi trzeba mieć zajebisty tyłek! Hahahaha   .

sweetdefeat dodano: 8 kwietnia 2015

"Ej ślicznotko! Dobrze, że nie chodzisz w stringach, wiesz? Bo na stringi trzeba mieć zajebisty tyłek! Hahahaha" -.-

'A gdy wbiłeś mi sztylet w serce  zobojętniałam    Zobojętniałam na twoje ręce i oczy    Na wszystkie sny  w których byłeś głównym bohaterem   Zobojętniałam  zobojętniałam tam  w głębi.   A dla Ciebie  drogi powrotnej do mnie  już nie ma   Żaden autobus  żaden tramwaj  czy samolot  nie zabierze Cię z powrotem do mojego serca.  Już za późno   Wszystko zniszczyłeś  bo kochać nie umiesz   A twoje piękne słowa nic nie znaczą   Bo miłość nie jest głupią gadaniną  lecz czynem.   I jakoś tak  pakuję swoje tętno  usta i ramiona   Bo to pierwsze już nigdy nie podskoczy na twój widok  to drugie już Cię nie uratuje od świata  a to trzecie przestało być twoim domem.   Pakuję je i odchodzę od Ciebie.'   Luna

pocketful_of_sunshine dodano: 8 kwietnia 2015

'A gdy wbiłeś mi sztylet w serce, zobojętniałam, Zobojętniałam na twoje ręce i oczy, Na wszystkie sny, w których byłeś głównym bohaterem, Zobojętniałam, zobojętniałam tam, w głębi. A dla Ciebie, drogi powrotnej do mnie, już nie ma, Żaden autobus, żaden tramwaj, czy samolot, nie zabierze Cię z powrotem do mojego serca. Już za późno, Wszystko zniszczyłeś, bo kochać nie umiesz, A twoje piękne słowa nic nie znaczą, Bo miłość nie jest głupią gadaniną, lecz czynem. I jakoś tak, pakuję swoje tętno, usta i ramiona, Bo to pierwsze już nigdy nie podskoczy na twój widok, to drugie już Cię nie uratuje od świata, a to trzecie przestało być twoim domem. Pakuję je i odchodzę od Ciebie.' - Luna

Dam Ci jeszcze ostatnią szansę na przytulenie mnie  Jeśli podarujesz mi ostatniego papierosa.  Chcę tylko zapomnieć. Każdy odnajdzie swoje własne lekarstwo na samotność.

pocketful_of_sunshine dodano: 8 kwietnia 2015

Dam Ci jeszcze ostatnią szansę na przytulenie mnie Jeśli podarujesz mi ostatniego papierosa. Chcę tylko zapomnieć. Każdy odnajdzie swoje własne lekarstwo na samotność.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć