 |
|
W tym momencie jestem jak bańka mydlana , jedno dotknięcie i pryskam ..
|
|
 |
|
Skoro pijemy za błędy to Twoje zdrowie, Skarbie.
|
|
 |
|
: proszę, nie udawaj, nie udawaj, że się nie znamy, że nie było nic..
|
|
 |
|
Spójrz na jej zdjęcie, zastanów się kim dla Ciebie była i co straciłeś.
|
|
 |
|
Piosenki, zapachy, miejsca, smaki, gesty, słowa, które kojarzą mi się z Tobą...
|
|
 |
|
mam nadzieję że moje dzieci nie będą takie psychniczne jak ja. ;p
|
|
 |
|
Gdy facet staje się bogaty, robi się niegrzeczny . Gdy kobieta staje sie niegrzeczna, robi się bogata .
|
|
 |
|
Wtedy, gdy potrzebuję Go najbardziej, kiedy czuję jakby życie i to wszystko co mam, z czasem coraz bardziej traciło swój sens, tak cholernie brakuje mi Jego słów, ciepłej dłoni , wywołującej miliony dreszczy przeszywających na wylot. bezpieczeństwa, które zapewniał za każdym razem, przytulając do swej klatki piersiowej. wtedy Jego już nie ma, znika bez powodu pozwalając by łzy stały się codziennością, a śmiech echem przeszłości. ale trzeba się podnieś z podłogi, unieś kąciki swych ust dla tych, dla których mój uśmiech jest tak długo wyczekiwanym gestem, a do tego najcudowniejszym. cokolwiek by nie mówili, jakkolwiek przez zazdrość ludzie chcieliby zniszczyć moje marzenia i życie, sama najlepiej wiem kim jestem, znam swą wartość i nie poddam się przez słowa tych, którzy tracąc sens własnego istnienia próbują zabrać go również mi. cz3
|
|
 |
|
nie pytajcie jak jest, nadal nic nie rozumiem a może, tak naprawdę nie chcę rozumieć. co z tego, że raz jest dobrze a raz wszystko nie, raz On jest, a raz nie ma Go w ogóle, raz zobaczycie na mej buzi uśmiech a raz łzy, ale co z tego? co z tego, że coraz częściej ludzie zawodzą, a ich obietnice nagle stają się marnym żartem? co z tego, że czasem za bardzo się przywiązuję, że ufam i nie potrafię tak po prostu zapomnieć o chwilach i ludziach, których imiona kiedyś mogłam podstawić pod definicję osobistego szczęścia... cz2
|
|
 |
|
Kiedy staliśmy tak z ludźmi nad ich grobami, szepcząc wspominaliśmy czas kiedy byli tutaj, obok przy Nas, zastanawialiśmy dlaczego tak jest, że życie zabiera Nam ludzi, którzy tak naprawdę niczym nie zawinili, dlaczego zamiast podarować jeszcze jedną szansę na oddech, zamyka im powieki zatrzymując rytm serca, ciała zakopując pod ziemię. przez myśli kilkaset razy przewijały się Iih uśmiechy, słowa zatrzymane gdzieś na dnie serca i czyny zapisane w pamięciach. pomimo świadomości, że nie ma ich już z Nami, że może już nigdy się nie zobaczymy, to w Naszych sercach trwają nadal, żyją przypominając o sobie każdego dnia.
|
|
 |
|
huja o nim wiesz , nic o nim nie wiesz . nie wiesz , bo widziałaś go tylko jak się uśmiechał . a co z drugą stroną medalu ? tak , ona też jest . nigdy nie słyszałaś jak płakał chociażby do słuchawki telefonu . nie widziałaś jego popuchniętych i zaczerwienionych oczu , z których ciekły łzy nie zatrzymując się nigdzie po drodze - one głośno spadały na ziemię , jakby ważyły tonę . nie otworzył się na tyle przed tobą . nie pokazał ci tego , co w nim najpiękniejsze , tych szczerych uczuć , które chowa w sobie gdzieś głęboko . nigdy tego nie zapomnę . nikt tak nie płacze - tak szczerze i boleśnie . przeze mnie .
|
|
 |
|
nienawidzę kiedy kumpele mówią : znajdziesz jeszcze lepszego. bo ja na prawdę nie chcę lepszego, nie chcę nikogo innego, chcę J-E-G-O, tak trudno to zrozumieć?
|
|
|
|