głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mamswojcel

Bo w dzisiejszych czasach już ciężko o prawdziwego dżentelmena  który otworzy Ci drzwi od samochody czy ustąpi miejsca  wpuści pierwszą do klatki schodowej. Ciężko znaleźć takiego  który podejdzie do Ciebie  pomimo swojej nieśmiałości  zacznie z Tobą rozmawiać. Teraz dżentelmen wygląda jak młodsza wersja pijaczyny  który ma smartphone'a  i wypisuje do Ciebie a potem nadal ma Cię w dupie.   gieenka

gieenka dodano: 23 kwietnia 2017

Bo w dzisiejszych czasach już ciężko o prawdziwego dżentelmena, który otworzy Ci drzwi od samochody czy ustąpi miejsca, wpuści pierwszą do klatki schodowej. Ciężko znaleźć takiego, który podejdzie do Ciebie, pomimo swojej nieśmiałości, zacznie z Tobą rozmawiać. Teraz dżentelmen wygląda jak młodsza wersja pijaczyny, który ma smartphone'a i wypisuje do Ciebie a potem nadal ma Cię w dupie. / gieenka

To takie smutne  że na  dziwki  zawsze trzeba czekać do północy  a każdy glupu fiut jest na imprezie od samego poczatku.

gieenka dodano: 14 maja 2016

To takie smutne, że na "dziwki" zawsze trzeba czekać do północy, a każdy glupu fiut jest na imprezie od samego poczatku.

Grzeje mnie wewnętrzny wkurw.

gieenka dodano: 1 kwietnia 2016

Grzeje mnie wewnętrzny wkurw.

Z każdą wylaną łzą wydawało mi się  że staję się silniejsza. Myślałam  że z każdym przykrym doświadczeniem uczę się szybciej podnosić  a to nie prawda. To wszystko mnie osłabia i brakuje mi sił by walczyć o siebie  ale wiem  że dla nikogo się nie liczę i jestem zdana na samą siebie.    gieenka

gieenka dodano: 31 marca 2016

Z każdą wylaną łzą wydawało mi się, że staję się silniejsza. Myślałam, że z każdym przykrym doświadczeniem uczę się szybciej podnosić, a to nie prawda. To wszystko mnie osłabia i brakuje mi sił by walczyć o siebie, ale wiem, że dla nikogo się nie liczę i jestem zdana na samą siebie. / gieenka

Kiedy jesteś z dala od tego wszystko dopiero zaczynasz doceniać jak wiele dotychczas miałaś. Jak te wszystkie spotkania z przyjaciółmi przy alkoholu niskoprocentowym i tym wysokoprocentowym były jakąś malutką cząstką Ciebie i rzucane przy tym wszystkie toasty  na zdrowie!   za szczęście  niby rzucone na wiatr  ale takie nie były. To wszystko było szczęściem i zdrowiem bo byli Oni zawsze na wyciągnięcie ręki w tych wszystkich szczęśliwych chwilach  którymi chciałaś się dzielić i te smutne chwile  w których potrzebowałaś spędzić z Nimi by wyszło Ci to na zdrowie. Po prostu nie zdajemy sobie sprawy z tych chwil  które są codziennością  a gdy jesteśmy z dala od nich  oddalibyśmy praktycznie oddać wszystko za te wszystkie chwile.   gieenka

gieenka dodano: 23 marca 2016

Kiedy jesteś z dala od tego wszystko dopiero zaczynasz doceniać jak wiele dotychczas miałaś. Jak te wszystkie spotkania z przyjaciółmi przy alkoholu niskoprocentowym i tym wysokoprocentowym były jakąś malutką cząstką Ciebie i rzucane przy tym wszystkie toasty "na zdrowie!" "za szczęście" niby rzucone na wiatr, ale takie nie były. To wszystko było szczęściem i zdrowiem bo byli Oni zawsze na wyciągnięcie ręki w tych wszystkich szczęśliwych chwilach, którymi chciałaś się dzielić i te smutne chwile, w których potrzebowałaś spędzić z Nimi by wyszło Ci to na zdrowie. Po prostu nie zdajemy sobie sprawy z tych chwil, które są codziennością, a gdy jesteśmy z dala od nich, oddalibyśmy praktycznie oddać wszystko za te wszystkie chwile. / gieenka

Gdzieś jestem ta dawna J A.  Mająca daleko gdzieś te wszystkie uczucia  ta która najlepiej czuła się najlepiej sama ze sobą. Nie zmuszająca się do niczego. Mająca swoje małe marzenia. Żyjąca każdą chwilą. Bez tej całej odpowiedzialności.  A teraz? Szkicownik leży czysty  ołówki jeszcze nie otworzone  projekty nie skończone i miedzy tym wszystkim J A. Zagubiona  samotna  cicha  rozemocjonowana  rozsypująca się na kawałki przy każdej przykrej sytuacji. Chcąca wrócić do swojego dawnego życia.   Chcąc żyć z całych sił bez tej dorosłości i odpowiedzialności. Ta szalona i pozytywna osoba z wieloma pasjami i planami  które były na dotknięcie ręki.    gieenka

gieenka dodano: 10 marca 2016

Gdzieś jestem ta dawna J A. Mająca daleko gdzieś te wszystkie uczucia, ta która najlepiej czuła się najlepiej sama ze sobą. Nie zmuszająca się do niczego. Mająca swoje małe marzenia. Żyjąca każdą chwilą. Bez tej całej odpowiedzialności. A teraz? Szkicownik leży czysty, ołówki jeszcze nie otworzone, projekty nie skończone i miedzy tym wszystkim J A. Zagubiona, samotna, cicha, rozemocjonowana, rozsypująca się na kawałki przy każdej przykrej sytuacji. Chcąca wrócić do swojego dawnego życia. Chcąc żyć z całych sił bez tej dorosłości i odpowiedzialności. Ta szalona i pozytywna osoba z wieloma pasjami i planami, które były na dotknięcie ręki. / gieenka

GIEENKA: Myślałam  że właśnie dostałam kogoś na wyłączność  jednak okazałam się zabawką w życiu kogoś innego    która już się znudziła i została rzucona w kąt po raz kolejny.   Zostałam sama bez bliskiego ramienia  w które mogłabym się wypłakać. Wszyscy wokół zapomnieli o mnie i moich potrzebach  porzucili  a ja zostałam z moją wilgotną poduszką bo łzy ciągle płyną i nie przestają.   Nawet ściany są mi obce. Miejsce  w którym jestem nie jest moim. Przeprowadzka miała zmienić moje życie  miało się zacząć od nowa. 2 miesiące  które mogę dopisać do listy moich porażek. Osoby  które uważałam za moich przyjaciół już zapomnieli  że istniałam w ich życiu. Miałam plan  ale już nie mam i nie mam pojęcia co robić. Minął kolejny kwartał roku  który jest stracony z powodu mojej głupiej naiwności.

gieenka dodano: 3 września 2015

GIEENKA: Myślałam, że właśnie dostałam kogoś na wyłączność, jednak okazałam się zabawką w życiu kogoś innego, która już się znudziła i została rzucona w kąt po raz kolejny. Zostałam sama bez bliskiego ramienia, w które mogłabym się wypłakać. Wszyscy wokół zapomnieli o mnie i moich potrzebach, porzucili, a ja zostałam z moją wilgotną poduszką bo łzy ciągle płyną i nie przestają. Nawet ściany są mi obce. Miejsce, w którym jestem nie jest moim. Przeprowadzka miała zmienić moje życie, miało się zacząć od nowa. 2 miesiące, które mogę dopisać do listy moich porażek. Osoby, które uważałam za moich przyjaciół już zapomnieli, że istniałam w ich życiu. Miałam plan, ale już nie mam i nie mam pojęcia co robić. Minął kolejny kwartał roku, który jest stracony z powodu mojej głupiej naiwności.

GIEENKA:   Teraz rozumiem dlaczego ludzie   Ktorzy wyjeżdżają tak rzadko wracają. Po prostu nie potrafią znieść tych kolejnych pożegnań  łzy wykańczają. Mimo  iz twierdzą  że nienawidzą swojego dotychczasowego życia  w jednej chwili zauważają  że jednak nie bylo ono takie złe  że problemy  z którymi się zmierzali są poprostu małe  naprawdę małe  że dotychczas te problemy w sumie nie były problemami.

gieenka dodano: 27 czerwca 2015

GIEENKA: Teraz rozumiem dlaczego ludzie, Ktorzy wyjeżdżają tak rzadko wracają. Po prostu nie potrafią znieść tych kolejnych pożegnań, łzy wykańczają. Mimo, iz twierdzą, że nienawidzą swojego dotychczasowego życia, w jednej chwili zauważają, że jednak nie bylo ono takie złe, że problemy, z którymi się zmierzali są poprostu małe, naprawdę małe, że dotychczas te problemy w sumie nie były problemami.

 Jednocześnie chcę i nie chcę Cię spotkać. Boję się spojrzeć Ci w oczy  ale zastanawiam się co mogłabym w nich zobaczyć. Wycięłam Cię już z życia  ale nie z siebie  nie z głowy  nie z myśli .

gieenka dodano: 4 maja 2015

"Jednocześnie chcę i nie chcę Cię spotkać. Boję się spojrzeć Ci w oczy, ale zastanawiam się co mogłabym w nich zobaczyć. Wycięłam Cię już z życia, ale nie z siebie, nie z głowy, nie z myśli".

Nie rozmawiam z nim już miesiąc i tak się tęskni i chciałoby się go zobaczyć chociaż na chwile. Kiedy idzie się na miasto to Go szukasz  ale wiesz  ze i tak go nie spotkasz. Codziennie się budzisz z nadzieją  że czeka tam sms od Niego albo Go tego dnia spotkasz i tylko słyszysz od innych  ze był tu i tu o tej i o tej godzinie i ma się do nich wszystkich żal  że nie informują cie na bieżąco. Słyszysz tylko plotki  ze po naszej kłótni był załamany i znów masz cholerną nadzieje  że to przez Ciebie  ale gdyby tak było to by napisał w końcu  a tak mija miesiąc i nie wiesz nic już. A ze wspomnień jakie możesz dotknąć zostały resztki gum orbit  które podarował Ci na 20 urodziny  które spędzałaś sama z NIM.    gieenka

gieenka dodano: 4 maja 2015

Nie rozmawiam z nim już miesiąc i tak się tęskni i chciałoby się go zobaczyć chociaż na chwile. Kiedy idzie się na miasto to Go szukasz, ale wiesz, ze i tak go nie spotkasz. Codziennie się budzisz z nadzieją, że czeka tam sms od Niego albo Go tego dnia spotkasz i tylko słyszysz od innych, ze był tu i tu o tej i o tej godzinie i ma się do nich wszystkich żal, że nie informują cie na bieżąco. Słyszysz tylko plotki, ze po naszej kłótni był załamany i znów masz cholerną nadzieje, że to przez Ciebie, ale gdyby tak było to by napisał w końcu, a tak mija miesiąc i nie wiesz nic już. A ze wspomnień jakie możesz dotknąć zostały resztki gum orbit, które podarował Ci na 20 urodziny, które spędzałaś sama z NIM. / gieenka

Moze ktoregos dnia obudzi mnie telefon  na ktorym pojawi sie twoje imie i zdjecie a w sluchawce uslysze ciche  tęsknie . Moze  ktoregoś popoludnia na spacerze z psem zobacze Cię siedzącego na ławce i kiedy bede przechodzic kolo Ciebie zlapiesz mnie za ręke i powiesz  przepraszam. Przepraszam  ze dopiero do mnie dotarlo jak wazna bylas.  Moze jakiegos wieczoru  kiedy będę siedziec na parapecie w pokoju trzymając ulubiony kubek ulubionej gorzkiej herbaty  ulubionym bitem w sluchawkach  pojawisz sie nagle w zasiegu mojego wzroku i bedziesz patrzyl w moje okno  a z ust warg wyczytam  przepraszam kocham wroc.    Moze ktores nocy  kiedy bede ogladac jakis smutny film dostane od Ciebie smsa  w ktorym napiszesz  zimno mi bez Ciebie .   Moze...   gieenka

gieenka dodano: 9 kwietnia 2015

Moze ktoregos dnia obudzi mnie telefon, na ktorym pojawi sie twoje imie i zdjecie a w sluchawce uslysze ciche "tęsknie". Moze, ktoregoś popoludnia na spacerze z psem zobacze Cię siedzącego na ławce i kiedy bede przechodzic kolo Ciebie zlapiesz mnie za ręke i powiesz "przepraszam. Przepraszam, ze dopiero do mnie dotarlo jak wazna bylas." Moze jakiegos wieczoru, kiedy będę siedziec na parapecie w pokoju trzymając ulubiony kubek ulubionej gorzkiej herbaty, ulubionym bitem w sluchawkach, pojawisz sie nagle w zasiegu mojego wzroku i bedziesz patrzyl w moje okno, a z ust warg wyczytam "przepraszam,kocham,wroc." Moze,ktores nocy, kiedy bede ogladac jakis smutny film dostane od Ciebie smsa, w ktorym napiszesz "zimno mi bez Ciebie". Moze... / gieenka

Siedzialam na krawężniku w opuszczonej dzielnicy miasta. Toczyly sie tam jedynie liście popychane przez wiatr Ze łzami w oczach  bit w uszach dusze leczył. Czekalam na Ciebie  tęskniąc za smakiem Twoich ust i cieplem jakie biło od Ciebie  kiedy siedzielismy w siebie wtuleni. Chcialam usiąść na Twoich kolanach  a nie na zimnym krawężniku  i opowiedzieć jak mi bez Ciebie ciężko i źle i jak wspomnienia Naszych chwil kłują mnie w serce.   gieenka

gieenka dodano: 7 kwietnia 2015

Siedzialam na krawężniku w opuszczonej dzielnicy miasta. Toczyly sie tam jedynie liście popychane przez wiatr Ze łzami w oczach, bit w uszach dusze leczył. Czekalam na Ciebie, tęskniąc za smakiem Twoich ust i cieplem jakie biło od Ciebie, kiedy siedzielismy w siebie wtuleni. Chcialam usiąść na Twoich kolanach, a nie na zimnym krawężniku, i opowiedzieć jak mi bez Ciebie ciężko i źle i jak wspomnienia Naszych chwil kłują mnie w serce. / gieenka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć