![ironią losu jest to że najpierw robimy wszystko żeby przekonać drugą osobę że warto nas pokochać a potem przekonujemy samych siebie że kochamy.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
ironią losu jest to, że najpierw robimy wszystko, żeby przekonać drugą osobę, że warto nas pokochać, a potem przekonujemy samych siebie, że kochamy.
|
|
![a potem stając przed lustrem uświadamiasz sobie że jesteś osobą przed którą ostrzegali Cię rodzice kiedy byłaś małą dziewczynką.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
a potem stając przed lustrem, uświadamiasz sobie, że jesteś osobą przed którą ostrzegali Cię rodzice kiedy byłaś małą dziewczynką.
|
|
![nigdy nie spodziewałam się że Twój poziom będzie poniżej zera że wykorzystasz kogoś do tego by mnie zranić nigdy nie przypuszczałam że możesz stać się aż tak żałosny przynajmniej w moich oczach a przecież to chyba na mojej opinii zależało Ci najbardziej.. samowystarczalna](http://files.moblo.pl/0/5/5/av65_50529_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
nigdy nie spodziewałam się, że Twój poziom będzie poniżej zera, że wykorzystasz kogoś do tego by mnie zranić, nigdy nie przypuszczałam, że możesz stać się aż tak żałosny, przynajmniej w moich oczach, a przecież to chyba na mojej opinii zależało Ci najbardziej.. / samowystarczalna
|
|
![Ile dałabym by zapomnieć Cię.](http://files.moblo.pl/0/6/17/av65_61713_138900254.jpg) |
Ile dałabym by zapomnieć Cię.
|
|
![ostatnio wszystko znów wchodzi mi na głowę można wyróżnić małe i duże problemy zaczynając od krzyku matki do obojętności tak ważnych kiedyś osób którzy pomału stają się dla mnie tacy obcy... są święta muszę znosić tą całą sztuczną atmosferę mam ochotę schować się pod kołdrą i obudzić we wtorek rano.. i cholera Ty przyjeżdżasz pewnie znowu zrobisz wszystko żebym zobaczyła Cię z Nią znów zrobisz wszystko by mnie zranić Boże daj mi jakiś prezent na święta i spraw aby były takie jakie wszyscy tak 'szczerze' życzą. samowystarczalna](http://files.moblo.pl/0/5/5/av65_50529_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
ostatnio wszystko znów wchodzi mi na głowę, można wyróżnić małe i duże problemy, zaczynając od krzyku matki, do obojętności tak ważnych kiedyś osób, którzy pomału stają się dla mnie tacy obcy... są święta muszę znosić tą całą sztuczną atmosferę, mam ochotę schować się pod kołdrą i obudzić we wtorek rano.. i cholera Ty przyjeżdżasz, pewnie znowu zrobisz wszystko, żebym zobaczyła Cię z Nią, znów zrobisz wszystko by mnie zranić, Boże, daj mi jakiś prezent na święta i spraw, aby były takie jakie wszyscy tak 'szczerze' życzą./ samowystarczalna
|
|
![Zastanów się nad tym co mi kiedyś mówiłeś i nad tym co teraz robisz.](http://files.moblo.pl/0/3/90/av65_39085_images.jpg) |
Zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz.
|
|
![Biorę wdech zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym.](http://files.moblo.pl/0/3/90/av65_39085_images.jpg) |
Biorę wdech, zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym.
|
|
![rzygam miłością przyjaźnią i wszystkimi innymi stosunkami między ludzkimi. szczerze wątpie czy jest już na tym świecie coś szczerego? takiego czystego na sto procent.](http://files.moblo.pl/0/3/90/av65_39085_images.jpg) |
rzygam miłością , przyjaźnią i wszystkimi innymi stosunkami między ludzkimi. szczerze wątpie czy jest już na tym świecie coś szczerego? takiego czystego na sto procent.
|
|
![poczucie swej wartosci to nie wywyższanie](http://files.moblo.pl/0/3/90/av65_39085_images.jpg) |
poczucie swej wartosci, to nie wywyższanie
|
|
![Zniknij raz na zawsze zostań tam na stałe nie pokazuj mi się nigdy więcej na oczy bo Cię nienawidzę czasami nawet myślę że nie istniejesz a kiedy już zaczynam się uśmiechać znów tutaj wracasz rozdrapujesz rany I sprawiasz że znów boli jesteś z kimś innym a mi nie pozwolisz ułożyć sobie życia jesteś tam bardzo nieczuły tak bardzo inny ale na Twój widok wymiękam cholera Boże daj mi ustabilizować oddech bo trace kontrole i grunt pod nogami samowystarczalna](http://files.moblo.pl/0/5/5/av65_50529_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
Zniknij, raz na zawsze, zostań tam na stałe, nie pokazuj mi się nigdy więcej na oczy, bo Cię nienawidzę, czasami nawet myślę, że nie istniejesz, a kiedy już zaczynam się uśmiechać, znów tutaj wracasz, rozdrapujesz rany I sprawiasz, że znów boli, jesteś z kimś innym, a mi nie pozwolisz ułożyć sobie życia, jesteś tam bardzo nieczuły, tak bardzo inny, ale na Twój widok wymiękam, cholera Boże daj mi ustabilizować oddech, bo trace kontrole i grunt pod nogami / samowystarczalna
|
|
|
|