 |
nie umiem już znosić tego bólu każdego dnia.
|
|
 |
czy jeszcze kiedyś pokochasz mnie drugi raz?
|
|
 |
ale czego dziewczyno nie rozumiesz? nie rozumiesz że jemu bez Ciebie jest lepiej? że w końcu jest szczęśliwy że w końcu nie musi się o Ciebie troszczyć przejmować biegać za Tobą tam i z powrotem? nie rozumiesz że to właśnie dzięki Tobie on ma to lepsze życie bez Ciebie? //koffi
|
|
 |
|
Kocham Cię, ale to nie znaczy, że możesz mnie ranić, a ja nie odejdę. Odejdę, bo kocham też siebie./esperer
|
|
 |
ocieram sie o jego słowa, za każdym razem gdy coś mówi
|
|
 |
najpierw wybieramy to co chcemy, później ryczymy jak beksy. szmaty
|
|
 |
i nawet gdy ostatnia łza już spadnie,a Ty powiesz, ze nie potrafisz czuć - bedziesz go kochać. i nawet jeśli on już nigdy nie spojrzy na Ciebie tak jak wtedy - bedziesz go kochać. szanujmy sie.....
|
|
 |
dotknij mnie ostatnim palcem dłoni, który Ci został
i dotknij tam, gdzie dotykałeś setki razy dziewięcioma palcami, których już nie ma
mieliśmy to zakończyć
gdy poczujesz, że nie po drodze Ci do mnie
a ciągle uśmiechem całuje Ci ramie
i dziękuje, że jesteś ciągle
|
|
 |
i tak będę wyglądał gdy umrzesz we mnie i resztkami tlenu zaprzeczę, że kochałem Cie zawsze i wtedy ty otworzysz te oczy,te oczy
|
|
 |
zabije Ciebie we mnie, bo czuje, że już jet ten czas. a wtedy Ty tak pięknie spojrzysz i powiesz, że wiesz, że to kłamstwo
|
|
 |
patrzysz na telefon i zastanawiasz się dlaczego się nie odzywa?
|
|
|
|