 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.
|
|
 |
"Czas leczy rany, taa, ch*a jest w tym prawdy.
Każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty."
|
|
 |
Każdy twój ból czułem na sobie kiedy Cie pocieszałem,i mogłem go czuć podwójnie żebyś Ty nie czuła wcale.
|
|
 |
Co dzień myślę o Tobie, nic dziwnego w tym nie ma
Płace dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia
Trudno ich nie doceniać, teraz daje Ci słowo
Wciąż pamiętam jak to jest, kiedy Ty byłaś obok.
|
|
 |
Pamiętaj, że mamy na zawsze siebie
Życie ciągle wystawia nas na próbę
Pewny dziś mogę być tylko już Ciebie.
|
|
 |
Dzwoniłem wiele razy, nie raz z problemami
Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary
Nadziei w lepsze jutro, wiary, że damy radę
Z lojalnym składem tylko Ty dałaś radę..
|
|
 |
"Wiem jak to jest kiedy obcy ludzie piorą Twoje brudy. Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych."
|
|
 |
`Chciałbym przytulić Cię i tulić Cię i wtulić się,
I tak wtulonym zasnąć też przecież wiesz.
Chciałbym mieć gdzieś, ten cały stres, chciałbym popatrz,
Dać Cii spokojny sen, powiedzieć wszystkim że Cię kocham. < 3`
|
|
 |
`Ja potrzebuje Ciebie mam nadzieje, że wiesz i mam nadzieje, że Ty potrzebujesz mnie też.`
|
|
 |
`Nawet jeśli nie chce śmiać się,płakać i myśleć,
To wiedz ze dalej jesteś w mym umyśle (pamiętam)
Piszę ten list do nieba, do ciebie i wierze,
że kiedyś go przeczytasz.`
|
|
 |
`Jestem bólem w Twoim sercu,
Promilami w Twoich żyłach
Chcesz czegoś więcej, nie wystarcza Ci już przyjaźń,
Nie kochaj mnie, bo to w zła stronę idzie
Bo dostarczam Ci to wszystko, dożylnie
Dostarczam Ci to wszystko dożylnie, niewinnie, dożylnie,
Ten Twój cały ukochany syf
Przez zardzewiałą igłę.
Budzisz się i mówisz:
Kurwa, życie miało być, sprawiedliwe.
Proszę, nie kochaj mnie`
|
|
 |
'naprawimy to wiem, że potrafisz też wybaczać
wiem już gdzie zrobiłem błąd
możesz wracać, wracać`
|
|
|
|