 |
To normalne, że po rozstaniu z kimś, kto odegrał dużą rolę w twoim życiu, ciągle się go widzi.
|
|
 |
I pamiętaj, że bez walki, bólu i cierpienia, poświęcenia, zaciśnięcia zębów, potu i łez nie da się wiele osiągnąć... Więc nigdy się nie poddawaj, wstawaj z popiołów i walcz o spełnienie marzeń i siebie! A niebawem zrozumiesz, że to, co dziś wygląda, jak poświęcenie się, okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycją, jaką kiedykolwiek zrobisz.
|
|
 |
Mężczyzna spokojny i obojętny, to zazwyczaj mężczyzna bez przekonań. W facecie musi iskrzyć.
|
|
 |
Właśnie to jest najtrudniejsze. Ta nieobecność pewności.
|
|
 |
Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale wiem, że musisz w niej być.
|
|
 |
Tęsknić można tylko trochę albo obłąkańczo.
|
|
 |
Kocham poranki kiedy promienie slonca wpadaja do sypialni nam. ❤
|
|
 |
Nie lubię pisać listów i nie lubię się żegnać z nikim, ludzi zrażam do siebie bo milczę, wolę spokój i ciszę niż krzyki. Planet ANM - Nie Pozwól Mi Odejść
|
|
 |
Uwierzysz mu? Tak zwyczajnie na słowo? Na obietnicę? Na szczery uśmiech czy ładne oczy? Znów mu zaufasz? Oddasz ponownie całą siebie? Powiedz, ile razy musisz przez niego upaść, żeby zrozumieć swój błąd? Jak wiele łez musisz jeszcze wylać, żeby upewnić się, że nie jest Ciebie wart? Kochasz, to oczywiste. Ale czy miłość jest warta każdych poświęceń? Nawet tych raniących duszę i serce i całego człowieka, od stóp do głów, zajmując serce i zasłaniając oczy? Powiedz mi, czy każdy upadek spowodowany przez niego i doprowadzający cię na skraj, musi kończyć się lądowaniem w jego ramionach? Jak wiele jeszcze potrafisz mu wybaczyć? Ile tak naprawdę pozostało Ciebie z Ciebie? [ yezoo ]
|
|
 |
Łapałeś za rękę i trzymałeś jak szczęście, dziś nawet nie wiem czy pamiętasz kim jestem.
|
|
 |
"Chciałam powiedzieć, że kiedy przyglądam się ludziom,
innym dziewczętom w szkole, i widzę,
jakie są, co je uszczęśliwia i czego pragną,
nie czuję przynależności do tego samego gatunku."
|
|
 |
"Ludzie, których kochałem w swoim życiu, nigdy nie byli łatwi do kochania. Nie przywykłem do normalności. Za to przywykłem do katastrof."
|
|
|
|