 |
|
Osiągnąłeś dno jednocześnie pociągając mnie za sobą .
|
|
 |
|
Nie moja wina, że od zawsze jestem taką, która nie przepada rozmawiać o tym, co ją rozpierdala w sercu.
|
|
 |
|
Popełniłam w życiu wiele błędów,ale nigdy nie powiedziałam komuś że go kocham, nie wierząc w to.
|
|
 |
|
Kiedy zastanawiasz się, co byś wybrała - przyjaźń, czy chłopaka, powinnaś wybrać przyjaźń, bo nikt nie pocieszy Cię po utracie chłopaka tak, jak najlepszy przyjaciel.
|
|
 |
|
Jedno jest pewne: im milsza jesteś, tym bardziej dostajesz po dupie.
|
|
 |
|
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu…Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał,nie zrozumie,jak bardzo boli każda kolejna łza.Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei..I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa,nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł,że powoli spada…Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia,że patrzy na złudzenie…Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym.Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć.Tak wielu nie potrafi czuć…
|
|
 |
|
Przytul mnie i nie mów nic
jestem cała twoja.
Obejmij mnie tak bardzo chce
zasnąć w twych ramionach.
|
|
 |
|
idę Cię wyruchać Ciasteczko ♥
|
|
 |
|
Czuję się jakbym leżała w tunelu pełnym gnijących zwłok .
|
|
 |
|
Pozwoliłam mu odejść to teraz płaczę .
|
|
 |
|
1 . Wielkie błękitne muśnięte masą pytań oczy spoglądały na mnie . Na każdo z nich znałam odpowiedź . Młodsza siostra najbardziej lubiła opowiastki o moich miłościach , zauroczeniach , błędach , porażkach , pięknych chwilach , uniesieniach i wiele innych wydarzeniach z życia . Ciekawił ją każdy kąt codzinności z mojej perspektywy . Tego wieczoru wbiegłam do pokoju rzucając się na poduszkę z gorzkim płaczem i przekleństwami wydobywajacymi się z ułożonych w rozpacz ust . Nie potrafiłam powstrzymać łez i krzyku wywołującego drgania w poduszce od tamtej chwili poplamionej rozmytym tuszem . Między tym całym bólem usłyszałam kredkę odbijającą się od drewnianej paneli ...
|
|
|
|