głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mam.wyjebane

 niektóre błędy popełniamy zbyt często

tygryseeek dodano: 10 stycznia 2016

`niektóre błędy popełniamy zbyt często`

'Są ludzie  którzy usprawiedliwiają świat  pomagają żyć samą swoją obecnością'.

tygryseeek dodano: 10 stycznia 2016

'Są ludzie, którzy usprawiedliwiają świat, pomagają żyć samą swoją obecnością'.

Czasami Cię jeszcze szukam w nieodebranych połączeniach.      Katarzyna Wołyniec  z niewysłanych listów.

tygryseeek dodano: 8 stycznia 2016

Czasami Cię jeszcze szukam w nieodebranych połączeniach. *** Katarzyna Wołyniec, z niewysłanych listów.

Kiedyś wszystko przychodziło łatwiej. Teraz łatwiej jest tylko odpuszczać.      Katarzyna Wołyniec

tygryseeek dodano: 8 stycznia 2016

Kiedyś wszystko przychodziło łatwiej. Teraz łatwiej jest tylko odpuszczać. *** Katarzyna Wołyniec

 Czasem zbyt mocno wierzymy  że ludzie są inni  że ktoś wróci  zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża  ale czekanie na coś  co może nigdy nie przyjść.

tygryseeek dodano: 7 stycznia 2016

"Czasem zbyt mocno wierzymy, że ludzie są inni, że ktoś wróci, zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża, ale czekanie na coś, co może nigdy nie przyjść."

 Pragnę Ciebie jak nikt nigdy wcześniej  kocham Cię uświadamiam to sobie każdego dnia  każdej godziny  każdej minuty  a nawet nie wiesz jak trudno mi stanąć przed Tobą i Ci to powiedzieć  głupie dwa słowa są tak trudne do wypowiedzenia.

czekoladabezcukru dodano: 6 stycznia 2016

`Pragnę Ciebie jak nikt nigdy wcześniej, kocham Cię uświadamiam to sobie każdego dnia, każdej godziny, każdej minuty, a nawet nie wiesz jak trudno mi stanąć przed Tobą i Ci to powiedzieć, głupie dwa słowa są tak trudne do wypowiedzenia.`

 Na Nowy Rok  Milczę ci   Wszystkiego    Czego nie mogę  Życzyć sobie.  Bo przecież  To nierealne.   Ale i tak   Ci to milczę.  Z całego serca.  Bo może jednak.

tygryseeek dodano: 4 stycznia 2016

`Na Nowy Rok Milczę ci Wszystkiego, Czego nie mogę Życzyć sobie. Bo przecież To nierealne. Ale i tak Ci to milczę. Z całego serca. Bo może jednak.`

Cz2: Po pewnym czasie  oon też przyszedł do sypialni i położył się obok niej. Starając się ją przytulić  a ona znów go odepchnęła. Zdenerwował się  w końcu nigdy tak się nie zachowywała  kiedy wracał. Odwrócił ją szybkkim ruchem  żeby leżała na plecach i usiadł na niej delikatnie okrakiem. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem.  Teraz mi powiesz o co tu chodzi. Bo nie jesteś sobą. I nie odpuszczę tego tematu. ona nie odezwała się anisłowem  Mów. Nie znoszę kiedy się nie odzywasz do mnie. Kocham twój głos i ciebie. Powiedz mi co sie dzieje. Co sie dzieje?!! Tak bardzo chcesz wiedzieć?! Proszę bardzo. Odkąd wyjechałes na delegacje to sie nie odzywałeś. Zero smsa. Zero telefonu. Nic. Mam tego dość. Martwie sie o ciebie. A ty mnie olewasz. Więc teraz złaź ze mnie i cierp. zaskoczony bez słowa zsunął się obok niej na łóżko. A ona znów odwróciła sie do niego plecami i próbowała zasnac...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 29 grudnia 2015

Cz2: Po pewnym czasie, oon też przyszedł do sypialni i położył się obok niej. Starając się ją przytulić, a ona znów go odepchnęła. Zdenerwował się, w końcu nigdy tak się nie zachowywała, kiedy wracał. Odwrócił ją szybkkim ruchem, żeby leżała na plecach i usiadł na niej delikatnie okrakiem. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem.- Teraz mi powiesz o co tu chodzi. Bo nie jesteś sobą. I nie odpuszczę tego tematu.-ona nie odezwała się anisłowem- Mów. Nie znoszę kiedy się nie odzywasz do mnie. Kocham twój głos i ciebie. Powiedz mi co sie dzieje.-Co sie dzieje?!! Tak bardzo chcesz wiedzieć?! Proszę bardzo. Odkąd wyjechałes na delegacje to sie nie odzywałeś. Zero smsa. Zero telefonu. Nic. Mam tego dość. Martwie sie o ciebie. A ty mnie olewasz. Więc teraz złaź ze mnie i cierp.-zaskoczony bez słowa zsunął się obok niej na łóżko. A ona znów odwróciła sie do niego plecami i próbowała zasnac...

Cz1: Stała w kuchni i patrzyłą przez okno. Lubiła patrzeć na przejeżdżające samochody... Mimo pośpiechu był w nich taki ogromny spokój. Patrzyła na nie. Usłyszała jak on wchodzi do domu. Podszedł do niej. objął ją w pasie stojąc za nią  pocałował w szyje. Odwrócił ją szybkim ruchem przodem do siebie i posadził na blacie kuchennym. Zaczął ją całować namiętnie. Odepchnęła go. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem nic nie mówiąc Hej skarbie co jest? zapytał podchodząc znów bliżej do niej i próbując ją pocałować.  Odwróciła głowe  zsunęła się z blatu i poszła do salonu. włączyła telewizor i zaczeła go ignorować.  Co jest? Zawsze tak sie cieszyłaś jak wracałem z pracy  z delegacji. Coś się stało? nie odezwała się ani słowem  udając skupioną na programie w telewizji. Nie odezwała się do niego  on próbował cały  czas dowiedzieć się o co chodzi i zblizyc do niej. Zmęczona po jakimś czasie wstała i poszła do sypialni. Położyła się do łózka i próbowała zasnąć.

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 29 grudnia 2015

Cz1: Stała w kuchni i patrzyłą przez okno. Lubiła patrzeć na przejeżdżające samochody... Mimo pośpiechu był w nich taki ogromny spokój. Patrzyła na nie. Usłyszała jak on wchodzi do domu. Podszedł do niej. objął ją w pasie stojąc za nią, pocałował w szyje. Odwrócił ją szybkim ruchem przodem do siebie i posadził na blacie kuchennym. Zaczął ją całować namiętnie. Odepchnęła go. Patrzyła na niego wściekłym wzrokiem nic nie mówiąc-Hej skarbie co jest?-zapytał podchodząc znów bliżej do niej i próbując ją pocałować. Odwróciła głowe, zsunęła się z blatu i poszła do salonu. włączyła telewizor i zaczeła go ignorować. -Co jest? Zawsze tak sie cieszyłaś jak wracałem z pracy, z delegacji. Coś się stało?-nie odezwała się ani słowem, udając skupioną na programie w telewizji. Nie odezwała się do niego, on próbował cały czas dowiedzieć się o co chodzi i zblizyc do niej. Zmęczona po jakimś czasie wstała i poszła do sypialni. Położyła się do łózka i próbowała zasnąć.

Cały mój świat  zapełniony czy opustoszały  prowokował  wyłącznie do negacji. Kiedy miałam wstawać z łóżka  spałam dalej  kiedy miałam mówić  milczałam  kiedy  czekała mnie przyjemność  unikałam jej. Mój głód  moje pragnienie  moja samotność  moje znudzenie i mój  strach były arsenałem broni  po którą sięgałam przeciwko memu wielkiemu wrogowi: światu. Oczywiście   moja broń nie miała dla świata żadnego znaczenia  a mnie zadręczała. Jednak cierpienia dawały mi ponurą  satysfakcję. Udowadniały  że istnieję.

tygryseeek dodano: 28 grudnia 2015

Cały mój świat, zapełniony czy opustoszały, prowokował wyłącznie do negacji. Kiedy miałam wstawać z łóżka, spałam dalej; kiedy miałam mówić, milczałam; kiedy czekała mnie przyjemność, unikałam jej. Mój głód, moje pragnienie, moja samotność, moje znudzenie i mój strach były arsenałem broni, po którą sięgałam przeciwko memu wielkiemu wrogowi: światu. Oczywiście, moja broń nie miała dla świata żadnego znaczenia, a mnie zadręczała. Jednak cierpienia dawały mi ponurą satysfakcję. Udowadniały, że istnieję.

 Patrzy przez okno i pyta siebie  dlaczego jedni mają to  co im potrzebne  bez żadnego trudu  tak jakby im się to należało  a inni muszą szukać tego wszędzie  daleko  w obcych miejscach  wśród obcych twarzy.

tygryseeek dodano: 27 grudnia 2015

"Patrzy przez okno i pyta siebie, dlaczego jedni mają to, co im potrzebne, bez żadnego trudu, tak jakby im się to należało, a inni muszą szukać tego wszędzie, daleko, w obcych miejscach, wśród obcych twarzy."

 Umieram   gdy widzę jak błądzimy we mgle  Umieram   gdy czuję  że trwamy we śnie  Umieram   bo wiem  że Ty nie rozumiesz  że ja  Umieram   gdy widzę jak Ty...

tygryseeek dodano: 27 grudnia 2015

"Umieram - gdy widzę jak błądzimy we mgle Umieram - gdy czuję, że trwamy we śnie Umieram - bo wiem, że Ty nie rozumiesz, że ja Umieram - gdy widzę jak Ty..."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć