 |
To miejsce miało stać się moimi wspomnieniami. Jednakże znów.. wróciłam. Tak, po raz kolejny złamano mi serce.
|
|
 |
Nie będzie łatwo,będzie naprawdę cieżko , będziemy musieli codzień nad tym pracować,ale chce zaryzykować bo pragnę ciebie całego ciebie , na zawsze , ty i ja każdego dnia
|
|
 |
Przyznaj, że nie wierzyłaś, że to mogło się udać. Początkowo bardzo sceptycznie do tego podchodziłaś, nie angażowałaś się, nawet nie czułaś tego tak mocno. Nie dawałaś temu większych nadziei, jedynie marne szanse, resztki czegokolwiek. Aż w końcu uderzyło i to z jakim impetem. Ciągle jesteś w szoku, nie masz pojęcia, jak to mogło się stać. Nie dowierzasz, szczypiesz się czasami w ramię, żeby upewnić się, gdzie jesteś i kogo trzymasz za rękę. Nie żałujesz, nie cofnęłabyś czasu za żadne skarby, znalazłaś coś, na co długo czekałaś. Przyznaj to, ten człowiek znaczy dla Ciebie wszystko, jest całym światem, tlenem i nadzieją. Bez niego nie ma już nic. Nic nie istnieje i nic już nie będzie takie samo. Wpadłaś w jakąś sieć, pułapkę bez wyjścia, uwikłałaś się w tą miłość. To droga bez powrotu, już zawsze będziesz go mieć obok - jeśli nie namacalnie, to psychicznie już do końca będziesz żyć ze świadomością, że był kiedyś ktoś, kto stał się wszystkim i wszystko dla niego oddałaś. [ yezoo ]
|
|
 |
Dawno mnie tu nie było, mam dużo na głowie, bo standardowo robię wszystko na ostatnią chwilę, o co jestem na siebie zła. Zamiast mieć już coś załatwione i zacząć wakacje, ja zaczynam działać. Mimo to zawsze coś mi się udaje mimo pośpiechu, oby tym razem poszło równie dobrze. Miłego dnia odezwę się, bo w mojej głowie siedzi wiele myśli. ;)
|
|
 |
Mów ludziom to co chcą usłyszeć, potem powiedz im, że po prostu zmieniłeś swoje plany. ||emilsoon
|
|
 |
Pokorne serce zniesie wiele cierpień,dobro w duszy wybaczy jeszcze więcej.
|
|
 |
Tyle razy pękło mi serce,ale ten cios przyniósł bólu najwiecej
|
|
 |
nie kocham Cię wcale tylko moja dusza jakaś taka smutna kiedy przechodzisz obok obojętnie
|
|
 |
nie szukaj uzdrowienia u stóp tych którzy Cie zniszczyli
|
|
 |
zaczynam się rozsypywać, czy naprawdę myślałaś, że zdołasz mnie naprawić?
|
|
 |
wiesz, kiedyś błądziłem, dzisiaj wiem co jest ważne, z Tobą chcę iść i być przy Tobie zawsz
|
|
 |
ponieważ siebie mam za nic i patrzę na siebie często z nienawiścią, więc dlaczego mam poważać i kochać innych ludzi?
|
|
|
|