 |
i te krótkie momenty , kiedy czułam , że Ty czujesz to samo .
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk.
Na początku odczuwasz euforię,
poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu.
A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg,
to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować.
Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny.
Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny.
Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty.
Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani,
kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się,
by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak.
A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
chce Ci pomóc i tak na prawdę uzależniłam się od Ciebie. nie potrafię już bez Ciebie żyć. Twoje problemy będą zawsze moimi ! pamiętaj o tym. po grób !
|
|
 |
dobrze wiesz, że nigdy mi się nie znudzisz. dobrze wiesz, że możesz mi powiedzieć wszystko. wiesz o mnie najwięcej i ja o Tobie też.
|
|
 |
... tej, co myśli o tobie każdej nocy, każdego dnia ? tej, co kocha w tobie wszystko, bez względu na wady ?
|
|
 |
a moje oczy zawsze pozostaną oczami szaleńca, który naiwnie wierzy w piękną miłość...
|
|
 |
myślałam, że jestem dzieckiem szczęścia. że kiedyś będę leżała w pszenicy, krzycząc, że kocham życie!
|
|
 |
siedzę na parapecie w moim pokoju. uczę się zapomnieć.
|
|
 |
będziemy siedzieć w nierozkwitłych wrzosach, liczyć chmury, liczyć gwiazdy, przypadkowe spotkania naszych rąk, nieprzypadkowe spotkania naszych ust.
|
|
 |
za bardzo ja Ciebie kocham, za bardzo Ty kochasz mnie...
|
|
 |
znów przyszło nam leżeć i płakać, na jeszcze zimnej wiosennej ziemi.
|
|
 |
nauczyłam się, że nie wolno mówić, ani wierzyć w słowa `nigdy` i `zawsze`.
|
|
|
|