głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malutka135

Przecież wie Pani  że nic nie trwa wiecznie. Wszystko ma swój czas  swój początek i koniec. To  co kiedyś było dobre  co dawało nadzieję przestaje takim być. Wie Pani  że możemy żyć z kimś latami  ba nawet dziesiątkami lat i nie wiedzieć o nim nic? Że możemy latami łudzić się zupełnie niepotrzebnie? Moja świętej pamięci prababcia zawsze mówiła mi  że aby poznać mężczyznę trzeba zjeść z nim beczkę soli. Ale z biegiem lat odnoszę wrażenie  że ta beczka to za mało. Możemy żyć z kimś i obiecać sobie  że to na zawsze. Możemy razem śmiać się i płakać. Możemy razem wspominać. Możemy zwiedzać świat i planować założenie rodziny. Możemy nawet wybudować dom i razem w nim zamieszkać. Możemy wszystko  tylko nie potrafimy być w tym wszystkim razem. Kiedy coś się kończy z reguły wiemy o tym wcześniej  przeczuwamy to. Przygotowujemy się na to co nadchodzi.Mamy czas  żeby uświadomić sobie  że obiecane  nie opuszczę cię aż do śmierci  jest ulotne i że tak naprawdę nic nie jest dane nam na zawsze. yezoo

yezoo dodano: 7 kwietnia 2023

Przecież wie Pani, że nic nie trwa wiecznie. Wszystko ma swój czas, swój początek i koniec. To, co kiedyś było dobre, co dawało nadzieję przestaje takim być. Wie Pani, że możemy żyć z kimś latami, ba nawet dziesiątkami lat i nie wiedzieć o nim nic? Że możemy latami łudzić się zupełnie niepotrzebnie? Moja świętej pamięci prababcia zawsze mówiła mi, że aby poznać mężczyznę trzeba zjeść z nim beczkę soli. Ale z biegiem lat odnoszę wrażenie, że ta beczka to za mało. Możemy żyć z kimś i obiecać sobie, że to na zawsze. Możemy razem śmiać się i płakać. Możemy razem wspominać. Możemy zwiedzać świat i planować założenie rodziny. Możemy nawet wybudować dom i razem w nim zamieszkać. Możemy wszystko, tylko nie potrafimy być w tym wszystkim razem. Kiedy coś się kończy z reguły wiemy o tym wcześniej, przeczuwamy to. Przygotowujemy się na to,co nadchodzi.Mamy czas, żeby uświadomić sobie, że obiecane "nie opuszczę cię aż do śmierci" jest ulotne i że tak naprawdę nic nie jest dane nam na zawsze.[yezoo]

Tak bardzo się cieszę  że zrobiłaś sobie dom pod moim sercem okruszku.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 28 czerwca 2022

Tak bardzo się cieszę, że zrobiłaś sobie dom pod moim sercem okruszku. [ ciamciaa ♥ ]

Cześć Moblostworki   robię małą aktualizację 2022 i chętnie dowiem się kto powrócił ❤️

ciamciaramciaa dodano: 3 marca 2022

Cześć Moblostworki - robię małą aktualizację 2022 i chętnie dowiem się kto powrócił ❤️

Czemu jak ten śniegu puch  to wraca znów? Czemu po tej stronie rzęs tęsknię ciut?   Sanah

yezoo dodano: 28 stycznia 2022

Czemu jak ten śniegu puch, to wraca znów? Czemu po tej stronie rzęs tęsknię ciut? [ Sanah ]

Hej Ty  Jezu. Na kolana upadłam i zastanawiam się  czy czujesz jak ciężkie opieram na nich ciało. Wypełnione głodem  pustką  biernością  czymkolwiek… tak  cokolwiek we mnie znajdziesz. I jak mnie nazwiesz? Człowiekiem  istotą  czy pustym naczyniem? Co się we mnie wlewa  co ze mnie wylewa? Ile w tym żółci  piany i wody słonej? Jak mam wierzyć  że iskrę jakąś widzisz w mych błądzących oczach? Ej  Jezusie! Znowu rzygam. Zwymiotowałem życie i jem je od nowa jak posiłek najlepszy. Karmię się syfem  Tobie się kłaniam  a niebo na głowę mi spada. O bogowie  raj na ziemi.  just love.

just_love dodano: 24 stycznia 2022

Hej Ty, Jezu. Na kolana upadłam i zastanawiam się, czy czujesz jak ciężkie opieram na nich ciało. Wypełnione głodem, pustką, biernością, czymkolwiek… tak, cokolwiek we mnie znajdziesz. I jak mnie nazwiesz? Człowiekiem, istotą, czy pustym naczyniem? Co się we mnie wlewa, co ze mnie wylewa? Ile w tym żółci, piany i wody słonej? Jak mam wierzyć, że iskrę jakąś widzisz w mych błądzących oczach? Ej, Jezusie! Znowu rzygam. Zwymiotowałem życie i jem je od nowa jak posiłek najlepszy. Karmię się syfem, Tobie się kłaniam, a niebo na głowę mi spada. O bogowie, raj na ziemi. /just_love.

Leczysz mnie spojrzeniem  ono mówi mi  że wyleczyłam Ciebie.  just love.

just_love dodano: 9 listopada 2021

Leczysz mnie spojrzeniem, ono mówi mi, że wyleczyłam Ciebie. /just_love.

Pięknie Ci wierzyć  pasować Tobie też. Wiem  że w Tobie znalazłam własny kres  więc zatracam się. Przyjemnie.  just love.

just_love dodano: 9 listopada 2021

Pięknie Ci wierzyć, pasować Tobie też. Wiem, że w Tobie znalazłam własny kres, więc zatracam się. Przyjemnie. /just_love.

Ile wyć można  ile krzyczeć jeszcze? Co Bogu wypomnieć?! Na tę myśl tylko dreszcze  zimne dreszcze.  just love.

just_love dodano: 9 listopada 2021

Ile wyć można, ile krzyczeć jeszcze? Co Bogu wypomnieć?! Na tę myśl tylko dreszcze, zimne dreszcze. /just_love.

Spoglądam na swoją twarz w naszym wspólnym lustrze  wychodząc z łazienki widzę  ze zasnąłeś na kanapie   sam  nieprzykryty  wygięty  wygodny. Gaszę światło i w naszym łóżku wypłakuję łzy swoje i twoje. Ryczę jak dzieciak  usta zatykam kołdrą. Widziałam  że oczy mam spuchnięte jak stopy po dobrym weselu  ale nie zasnę. To też wiem. Czekam więc aż drzwi się poruszą  aż wpuścisz kota  aż obok będziesz. I choć nie wykonasz najmniejszego ruchu ja będę spokojniejsza. Płakać będę spokojniej. Obiecuję  nie usłyszysz.  just love.

just_love dodano: 9 listopada 2021

Spoglądam na swoją twarz w naszym wspólnym lustrze, wychodząc z łazienki widzę, ze zasnąłeś na kanapie - sam, nieprzykryty, wygięty, wygodny. Gaszę światło i w naszym łóżku wypłakuję łzy swoje i twoje. Ryczę jak dzieciak, usta zatykam kołdrą. Widziałam, że oczy mam spuchnięte jak stopy po dobrym weselu, ale nie zasnę. To też wiem. Czekam więc aż drzwi się poruszą, aż wpuścisz kota, aż obok będziesz. I choć nie wykonasz najmniejszego ruchu ja będę spokojniejsza. Płakać będę spokojniej. Obiecuję, nie usłyszysz. /just_love.

Zasypiasz przy mnie  a ja zasypiałam sama. Otwierasz oczy i dziękujesz spojrzeniem  że noc była przespana. Wychodzisz z lekkim drzwi trzaskiem i wiem już  że na dnia początek  obiadu porę i kolacji koniec będę czuć się jak na tym świecie sama. Z mojego serca zrobiłeś najlepszy hotel  a to ja Tobie szykowałam pokój. Przez drzwi otwarte na własną prośbę świat mój zmieniłam w tani motel. Dziś je zamykam  zaśniesz pod niebem  pod blokiem  albo w innym pokoju którego drzwi otworzą się z łomotem. Tymczasem ja zasnę znów sama  ale pewna będę poranka. Nikt nie otworzy drzwi  by zamknąć je z potwornym łoskotem.  just love.

just_love dodano: 24 września 2021

Zasypiasz przy mnie, a ja zasypiałam sama. Otwierasz oczy i dziękujesz spojrzeniem, że noc była przespana. Wychodzisz z lekkim drzwi trzaskiem i wiem już, że na dnia początek, obiadu porę i kolacji koniec będę czuć się jak na tym świecie sama. Z mojego serca zrobiłeś najlepszy hotel, a to ja Tobie szykowałam pokój. Przez drzwi otwarte na własną prośbę świat mój zmieniłam w tani motel. Dziś je zamykam, zaśniesz pod niebem, pod blokiem, albo w innym pokoju którego drzwi otworzą się z łomotem. Tymczasem ja zasnę znów sama, ale pewna będę poranka. Nikt nie otworzy drzwi, by zamknąć je z potwornym łoskotem. /just_love.

Tego dnia  wstała bardzo wcześnie. Słońce jeszcze nie wstało  mróz szczypał w nos  a ona mimo nie sprzyjających warunków poszła. Musiała. Dzisiaj musiała pójść  być sama  wyjść  odejść. Pogoda jej nie zniechęciła. Kiedyś była słaba pod tym względem. Szukała wymówek  ale nie teraz. Już nie. W końcu zaczęła wygrywać sama ze sobą i właśnie dlatego wyszła dziś w góry bez nikogo  sama. Wiedziała  że nikt nie będzie jej szukał. Nie wzięła nawet telefonu ze sobą. Wszystkim osobom  którym na niej zależało dała wcześniej znać  że chce odpocząć kilka dni. Dała znać  że wyjeżdża do SPA i nie będzie korzystała z telefonu. Poszła w góry  wiedziała  że nie powinna nikogo okłamywać  ale gdyby powiedziała prawdę  oni chcieliby być blisko. Ona musiała być sama  potrzebowała zostać ze sobą. Pozamykała wszystkie swoje sprawy i nigdy już nie wróciła....

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 20 sierpnia 2021

Tego dnia, wstała bardzo wcześnie. Słońce jeszcze nie wstało, mróz szczypał w nos, a ona mimo nie sprzyjających warunków poszła. Musiała. Dzisiaj musiała pójść, być sama, wyjść, odejść. Pogoda jej nie zniechęciła. Kiedyś była słaba pod tym względem. Szukała wymówek, ale nie teraz. Już nie. W końcu zaczęła wygrywać sama ze sobą i właśnie dlatego wyszła dziś w góry bez nikogo, sama. Wiedziała, że nikt nie będzie jej szukał. Nie wzięła nawet telefonu ze sobą. Wszystkim osobom, którym na niej zależało dała wcześniej znać, że chce odpocząć kilka dni. Dała znać, że wyjeżdża do SPA i nie będzie korzystała z telefonu. Poszła w góry, wiedziała, że nie powinna nikogo okłamywać, ale gdyby powiedziała prawdę, oni chcieliby być blisko. Ona musiała być sama, potrzebowała zostać ze sobą. Pozamykała wszystkie swoje sprawy i nigdy już nie wróciła....

 III  Wiedziała  że będzie cierpiała  bo oni inaczej nie potrafili. kochali się cholernie  a mimo to i tak się ranili. To zawsze się tak kończyło. Kochali się  a mimo to w pewnym momencie zaczynali się nienawidzić i darli koty  rzucała w niego zastawą  a on i tak chciał czekać i być blisko. Chciał tak długo  póki nie zaczynała na siłę go do siebie zniechęcać. Tak długo walczyła  aż w końcu on odpuszczał i odchodził. Tak jak tego chciała. Jednak kiedy odszedł ona cholernie za nim zaczynała tęsknić. później po jakimś czasie krótszym lub dłuższym on wracał  tak znienacka jak dziś. Ona znów do niego wracała  bo był całym jej światem  miłością jej życia. To błędne koło jednak nigdy się nie kończyło i zawsze wyglądało tak samo... Do dnia  kiedy on chciał wrócić i zobaczył ją w zaawansowanej ciąży. Myślał  że to dziecko innego  ale nie zdawał sobie sprawy  jak bardzo się mylił.......

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 19 sierpnia 2021

(III) Wiedziała, że będzie cierpiała, bo oni inaczej nie potrafili. kochali się cholernie, a mimo to i tak się ranili. To zawsze się tak kończyło. Kochali się, a mimo to w pewnym momencie zaczynali się nienawidzić i darli koty, rzucała w niego zastawą, a on i tak chciał czekać i być blisko. Chciał tak długo, póki nie zaczynała na siłę go do siebie zniechęcać. Tak długo walczyła, aż w końcu on odpuszczał i odchodził. Tak jak tego chciała. Jednak kiedy odszedł ona cholernie za nim zaczynała tęsknić. później po jakimś czasie krótszym lub dłuższym on wracał, tak znienacka jak dziś. Ona znów do niego wracała, bo był całym jej światem, miłością jej życia. To błędne koło jednak nigdy się nie kończyło i zawsze wyglądało tak samo... Do dnia, kiedy on chciał wrócić i zobaczył ją w zaawansowanej ciąży. Myślał, że to dziecko innego, ale nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo się mylił.......

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć