 |
|
Kochasz? W świętego Mikołaja też mam uwierzyć na słowo? / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
I wiem, że wybaczę Ci wszystko i to właśnie tu popełniam następny błąd, bo wiem, że będą kolejne takie noce, gdzie nie będę mogła zasnąć rozmyślając co z nami dalej po tym wszystkim, że będą kolejne takie dni, gdy będę Cię mijać bez słowa z zaciśniętymi zębami nie patrząc na Ciebie, bo wiem, że poleciałyby łzy, że będzie jeszcze wiele ranków, gdy budząc się po paru godzinach beznadziejnego snu będę czuła jeszcze mokrą od łez poduszkę, wiem, że jeszcze dużo będę cierpieć, ale wybaczę wszystko, bo Cię kocham. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
[cz.1]pamiętam dzień Jego pogrzebu,i to jak bardzo nie byłam w stanie tam iść.pamiętam Damiana, który mnie ubierał, a ja bezwładnie siedziałam na łóżku. pamiętam też Mateusza,i Jego wzrok i zakłopotanie na twarzy, które mówiły:"ja pierdole,jak ja mam Cię pocieszyć".pamiętam jak szłam tuż za trumną, niesioną przez Jego przyjaciół i Damiana - podtrzymywał mnie Mateusz, i gdyby nie On - nie byłabym w stanie iść. patrzyłam na drewnianą skrzynię, w której teraz leżał tak ważny mi Skarb, i który teraz odchodził ode mnie na zawsze, choć obiecywał być przy mnie do końca życia. pamiętam, jak na cmentarzu nastała chwila ciszy, i nagle do moich uszu dobiegły słowa Magika - wtedy tak naprawdę zrozumiałam, i dotarło do mnie,że Go tracę. po policzkach zaczęły mi lecieć łzy,jednak stałam spokojnie.gdy nastał moment opuszczania trumny, nogi się pode mną ugięły, a łzy zaczęły lecieć jak oszalałe. czułam silne ramiona Mateusza, które powsytrzymywały mnie przed tym, bym nie rzuciła się w kierunku trumny.
|
|
 |
|
[cz.2]próbowałam się wyrwać, bo coraz bardziej dochodziło do mnie, że już nigdy Go nie zobaczę. chwilę później nagle opadłam z sił, a serce zaczęło kołatać jak oszalałe. i gdy na Jego trumnę zaczęły spadać kilgoramy ziemi, czułam jak robi mi się ciemno przed oczami. stałam wtulona w Mateusza, ściskając Go z całych sił, i błagając Boga, o to by to był sen i bym jak najszybciej się obudziła. niestety - nie był, a ja obudziłam się na drugi dzień - ze łzami w oczach, w ciuchach z pogrzeb z których nie chciałam się przebrać, i ze świadomością, że straciłam tak ogromną część siebie.. || kissmyshoes
|
|
 |
|
I gwarantuję ci, że pewnego dnia mijając mnie na ulicy, pomyślisz "kurwa, jak mogłem ją stracić?" . /najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Za dużo się wydarzyło. Za dużo już przeszliśmy. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Myślisz, że dostaniesz kolejną już szansę? Myślisz, że o tym także zapomnę? Myślisz, że wybaczę ci po raz już kolejny? Nie, nie tym razem. Nie zaufam więcej, nie zaryzykuję po raz kolejny. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Chce doczekać chwili w której przytulisz mnie po raz pierwszy i powiesz że spełniłeś jedno ze naszych dawnych marzeń.
|
|
 |
|
Rok temu o tej porze wcale nie było chujowo.
|
|
 |
|
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy.
|
|
 |
|
I chyba nie potrafię Ci powiedzieć, że znów chciałabym Cię mieć.
|
|
 |
|
Ból u dentysty jest o wiele przyjemniejszy niż ten kiedy odchodziłeś.
|
|
|
|