 |
- Wiem jak traktujecie tych co powinęła się noga im.
Wyprzesz się trzy razy mnie nim minie moja droga w tym..
|
|
 |
- Co jest dziś wyraźne - dla mnie już nie.
Wątpię by mój statek płynął na brzeg..
|
|
 |
- Nie wiem już nic. Gubię się cały czas gdzieś,
tracę wyobraźnię, pomóż mi wstać.
|
|
 |
- Żyję z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd,
niszczę swoje sny, w którą stronę iść?
Nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór,
nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu...
|
|
 |
- Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy, A teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło.. ♥
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
 |
zawsze kiedy się komuś spodobała, rozpuszczała włosy, żeby go nie zawieźć.
|
|
 |
nie obracaj się proszę, nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka, żeby nie móc Cię zdradzić.
|
|
 |
- Ile razy muszę mówić ci, powtarzać to samo,
nie musimy kłócić się, przecież czasu mamy mało,
sama wiesz najlepiej jak ukoić mnie,
tak jak zdenerwować i zjebać cały dzień mi,
mam wielbić cię czy nienawidzić,
nie potrafię cię skreślić i dobrze o tym wiesz,
w kółko jak rondo my kręcimy się wciąż,
przyciągamy jak magnes, zabijasz we mnie zło,
nie widzimy się często, razem czujemy tę moc,
jak walka o rewir, my to dzień i noc,
czasem piękny lot albo przepaść z tobą...
|
|
 |
- Ile razy muszę mówić ci, powtarzać to samo,
kocham tylko ciebie, kocham twój umysł i ciało,
w bogactwie czy w biedzie ty jesteś jak mój cień
często nie doceniam cię, nie doceniam wiem..
|
|
|
|