 |
I kiedy czytałam każdy wpis tutaj.. Każdą myśl ..Przypominałam sobie każde rozstanie.;// ;ccc. I zastanawiam sie skąd mam siłe,by tu być i o Ciebie walczyć. Przecież tak mnie zraniłeś..Bawiłeś się na samym początku dobrze.. Skąd mam pewność ,że nie odwidzi Ci się i nie zaczniesz znów tam chodzić.;c. Jednak Ci ufam.;c.Jednak mam jeszcze troszkę tej siły.;c. Jednak czekam.. Bo Cię kocham.
|
|
 |
Wbijam sobie do głowy ,że nie mogę Cię do niczego zmuszać.. No nie zmuszam przecież ,chyba..;c. To sama sobie na siłe wbijam ,że jest nadzieja. Zamiast otworzyć szeroko oczy , kopnąć się w dupę i powiedzieć :"daj se spokój ,on ma na Ciebie wyjebane". ;cccccccccc
|
|
 |
Milcz. Rań mnie dalej. Dobijaj, proszę bardzo ,jak w ten sposób się uszczęśliwiasz,to spoko ..;c. Ale powiedz mi na czym stoje.. Bo w h'uj się boję ,że się poddam.;c. I zniknę.. ;c. Że nie będę wstanie dłużej znosić Twojej huśtawki.. Twoich ruchów.. Twoich wieczorów z inną.. Tej niepewności. ;c
|
|
 |
Jeżeli teraz ma tak być ,że dziś ze mną jutro z nią , to ja dziękuje. Ja nie dam rady.. ja już nie daje.. ;c.
|
|
 |
I przez chwilę wczoraj poczułam się jak za dawnych czasów , za tych dobrych.Gdy mogłam się w Ciebie wtulić,a Ty za nic , nie mnie muskałeś w czółko, rączkę..Poczułam,że kochasz mnie nadal tak mocno,a dziś..Dziś we wszystko zwątpiłam.. W każde Twoje słowo,wczorajszy ruch...;ccc. Bo znów mnie olałeś,znów masz wyjebkę, znów jesteś gdzie indziej ,nie ze mną.. ;ccc.Pewnie z nią, dlatego milczysz.;c.eh
|
|
 |
I przez chwilę wczoraj poczułam się jak za dawnych czasów , za tych dobrych.
|
|
 |
I kocham Cię , no kurwa Kocham , zrozum , nuu .;c. Co mam zrobić , byś wierzył ,żę zrozumiałam .;c. Że siedzę i tęsknię , że płacze.. Że nie daje rady bez Ciebie. ;c. Nikt ani nic mi nie zastąpi Twojego dotyku .. ;c. Jak dobrze by było gdyby życie było łatwiejsze.. ;c
|
|
 |
Nie żałuje tego co się stało wczoraj , cieszę się ,że przyszedłeś , i byłeś .. Choć te parę godzin.. i choć teraz masz mnie w dupie , bo pewnie sobie z nią siedzisz ,a nie czytasz. Nie pewnie , tylko na pewno. Bo byś odpisał.. ;c. Gdybyś był w domu.. Spływają mi łzy.. Ale nie żałuje.. Nawet jakbym Cię nigdy więcej miała nie widzieć , nie dotknąć , nie poczuć. ;ccccccccccc!!!
|
|
 |
A tak szczerze? Nie pamiętam , by coś mnie bardziej bolało , jak Twoja olewka. Jak to ... Że nie masz czasu odpisać mi na esa. Już kit z tym ,że Cię tu przy mnie nie ma.. ;c. Ale na tego esa mógłbyś odpisać... ;c. I nie rozwalać mi systemu na amen. ;c.
|
|
 |
Czasem ciężko zrozumieć rozum.. ;/ . Ale na pewno nie da się go pogodzić z sercem. Nie da, nie umię. I mam w dupie to co mi inni mówią "najlepsi doradcy - przyjaciele " , możecie się obrazić , odejść , nie zgadzać z moim ruchem. Ale to moje życie.!. Mój związek , moja miłość , mój ból , i moje cierpieniee.. I nie przejdziecie tego za mnie. Nie da się. Więc zrobię tak jak Ja będę chciałaa. A wam h*uj do tego. Dziękuje. ;c.
|
|
 |
|
Kochać to znaczy czekać? Zajebiście. Tylko ile można czekać? Ile można znieść, wytrzymać, przemilczeć i przecierpieć? Tyle ile trzeba? Tylko, że ja już chyba nie mam cierpliwości, nie radzę sobie z tym. Czekanie, uciekający i mijający czas zabija. Wskazówki zegara są bezlitosne. Mam dość.
|
|
 |
I szmer Jego serca słyszę już na klatce.
|
|
|
|