głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinqowa

Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza  trochę śpiąca  trochę bardziej milcząca. Lecz widać można żyć bez powietrza.

ladydiil_x3 dodano: 13 września 2014

Nie widziałam Cię już od miesiąca. I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca. Lecz widać można żyć bez powietrza.

Nie umiemy żyć ze sobą  nie możemy żyć bez siebie   Dobrze nam bywa bez siebie  ale ze sobą jak w niebie.

ladydiil_x3 dodano: 13 września 2014

Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie, Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie.

Lepiej dziś nie podchodź do mnie  nie jestem w nastroju  wykrzyczę ci prosto w mordę zostaw mnie w spokoju. Wychodzę się przejść  właśnie dopaliłem skręta. Czuje się jak na safari  wszędzie jebane zwierzęta..

ladydiil_x3 dodano: 13 września 2014

Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju, wykrzyczę ci prosto w mordę zostaw mnie w spokoju. Wychodzę się przejść, właśnie dopaliłem skręta. Czuje się jak na safari, wszędzie jebane zwierzęta..

Jak jest ci zbyt gorąco  poczekamy na zimę. Dam tyle... na ile... Ciebie stać dla mnie. Jak nie dasz mi szacunku  to cię puszczę kantem. Wiesz  że cię pragnę  ale... Co będzie potem? Nawet się nie przedstawiłam  ty już rozbierasz mnie wzrokiem.

ladydiil_x3 dodano: 13 września 2014

Jak jest ci zbyt gorąco, poczekamy na zimę. Dam tyle... na ile... Ciebie stać dla mnie. Jak nie dasz mi szacunku, to cię puszczę kantem. Wiesz, że cię pragnę, ale... Co będzie potem? Nawet się nie przedstawiłam, ty już rozbierasz mnie wzrokiem.

Nie ma uczuć tu  bo nie ma na nie czasu. Nie masz znowu tchu  oczy zimne jak z głazu..

ladydiil_x3 dodano: 13 września 2014

Nie ma uczuć tu, bo nie ma na nie czasu. Nie masz znowu tchu, oczy zimne jak z głazu..

One  two  three. One  two  three   drink ..

ladydiil_x3 dodano: 13 września 2014

One, two, three. One, two, three - drink ..

jak wiele krzywd musi wyrządzić mi jeden człowiek  żebym go znienawidziła? jak wiele noży musi wbijać mi w plecy? nie  ja nigdy nie zacznę go nienawidzić i nigdy nie będę w stanie o nim zapomnieć. zrobił mi taki bajzel w głowie  w sercu  wszędzie. chciałabym odwrócić się i powiedzieć mu najprościej na świecie  że ma wypierdalać  bo nie ma prawa być obecny w moim życiu. ale nie potrafię. i zawsze będę chodziła z tą raną  tak głęboką  że żaden człowiek jej nigdy nie będzie w stanie zabetonować.

abstrakcyjnamilosc dodano: 12 września 2014

jak wiele krzywd musi wyrządzić mi jeden człowiek, żebym go znienawidziła? jak wiele noży musi wbijać mi w plecy? nie, ja nigdy nie zacznę go nienawidzić i nigdy nie będę w stanie o nim zapomnieć. zrobił mi taki bajzel w głowie, w sercu, wszędzie. chciałabym odwrócić się i powiedzieć mu najprościej na świecie, że ma wypierdalać, bo nie ma prawa być obecny w moim życiu. ale nie potrafię. i zawsze będę chodziła z tą raną, tak głęboką, że żaden człowiek jej nigdy nie będzie w stanie zabetonować.

miazga. teksty slonbogiem dodał komentarz: miazga. do wpisu 10 września 2014
Moje. teksty slonbogiem dodał komentarz: Moje. do wpisu 10 września 2014
Rover! Mistrz! ♥ teksty slonbogiem dodał komentarz: Rover! Mistrz! ♥ do wpisu 9 września 2014
Kolejny monotonny wieczór. Stos zniszczonych kartek pergaminu oświetlających przez pobladłe światło jarzeniówki pokrywa moje biurko. Spierzchnięta warga drży nierównomiernie wypuszczając powietrze z ust. Oczy zlane już strumieniem łez konają błagając o sen  a ja nadal kartkuje dawne wpisy z pamiętnika. Pojawia się w nich słowo   imię  Twoje imię. Mimowolnie poruszam wolną dłonią wylewając na kartki mokre od łez plamę czerwonego wina. Besztam siebie. Przeklinam samą siebie w duchu jak mogłam być taka naiwna. Tak głupia  tak łatwowierna. Jak tak mogę? W końcu to Ciebie powinnam jebać do białego świtu za tak perfekcyjne spierdolenie mi życia. Jednak nie  nie potrafię. Blokujesz mnie. Choć Cię tu nie ma niszczysz mnie.Zabierasz mi nadzieję na lepsze jutro.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 9 września 2014

Kolejny monotonny wieczór. Stos zniszczonych kartek pergaminu oświetlających przez pobladłe światło jarzeniówki pokrywa moje biurko. Spierzchnięta warga drży nierównomiernie wypuszczając powietrze z ust. Oczy zlane już strumieniem łez konają błagając o sen, a ja nadal kartkuje dawne wpisy z pamiętnika. Pojawia się w nich słowo - imię, Twoje imię. Mimowolnie poruszam wolną dłonią wylewając na kartki mokre od łez plamę czerwonego wina. Besztam siebie. Przeklinam samą siebie w duchu jak mogłam być taka naiwna. Tak głupia, tak łatwowierna. Jak tak mogę? W końcu to Ciebie powinnam jebać do białego świtu za tak perfekcyjne spierdolenie mi życia. Jednak nie, nie potrafię. Blokujesz mnie. Choć Cię tu nie ma niszczysz mnie.Zabierasz mi nadzieję na lepsze jutro. / slonbogiem

Zatruwasz mi powietrze. Dławię się nim. Umieram.   slonbogiem

slonbogiem dodano: 9 września 2014

Zatruwasz mi powietrze. Dławię się nim. Umieram. / slonbogiem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć