 |
Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
— Jakub Żulczyk
|
|
 |
Już nie rośnie tętno , wszystko mi jedno , Ty to tylko przeszłość .
|
|
 |
Pozwól naprawić mi to co we mnie zepsute a będę Twoj kiedy pokonam smutek
|
|
 |
Ja nigdy nie będę tą najważniejszą.
|
|
 |
Jest jednym z mężczyzn przez których płakałam najczęściej i zarazem jedynym, do którego nie mam o to żalu.
|
|
 |
Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem.
|
|
 |
Im większe w człowieku wewnętrzne rozbicie, poczucie własnej słabości, niepewności i lęk, tym większa tęsknota za czymś, co go z powrotem scali, da pewność i wiarę w siebie.
|
|
 |
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas
dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy.
W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć,
dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi,
łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
|
|
 |
Iść do przodu na wariata i nie myśleć o tym co się może zdarzyć.
|
|
 |
Potargany mam życiorys, sporo o mnie nie wiesz.
Dla wspólnego dobra radzę o nic mnie nie pytaj.
|
|
 |
I znów zasypiamy razem, rano mnie nie będzie.
|
|
|
|