|
Znowu się rozstaje z moimi łzami jak balon co zrzuca kolejny ciężki worek. Nic nie mogę, normalnie nic nie mogę.
|
|
|
Następnym razem. Rzeczy, których chcesz, przychodzą zawsze, tylko z lekkim opóźnieniem, zawsze trochę później, zawsze lekko niekompletne. Tak samo dzieję się z rzeczami, których bardzo nie chcesz. A czasami, czasami rzeczy których bardzo chciałaś, przychodzą za późno, wtedy gdy już ich kompletnie nie chcesz.
|
|
|
Czuję, że robię sobie ciągle na złość.Ograniczam się myśląc, że wtedy będzie mniej bolało.Ciągle powtarzam sobie, że jeszcze nie czas, że jestem jeszcze za mało silna.Brakuje mi szczęścia, którego w jakiś krótkich okresach życia jednak doznałam.Brakuje mi czułości, nadziei na lepsze jutro, pewności, wiary w siebie, miłości.O tak! Najbardziej brakuje mi miłości, która już tak dawno nie gościła w moim sercu.
|
|
|
Życie grozi rozstaniem, ale śmierć łączy na zawsze.
|
|
|
Problem nadwrażliwców polega właśnie na tym, że mogliby istnieć w wielu wersjach, ale życie jest tylko jedno i zmusza do tego, żeby byli przede wszystkim tymi, za których biorą ich inni.
|
|
|
Bycie pozytywnym przez cały czas oznacza ignorowanie wszystkiego, co ważne, święte lub wartościowe. Bycie negatywnym przez cały czas oznacza bycie zastraszonym przez możliwość ośmieszenia i gwałtownej dyskredytacji.
|
|
|
nie oczekuję gwiazdki z nieba, ani żadnych cudów. po prostu potrzebuję kogoś, kto zawsze potrafiłby rozróżnic, kiedy jestem silna, a kiedy udaję i w porę otrzec pierwszą łzę oraz powstrzymac drugą.
|
|
|
Wstań, no wstań, podnieś się, wiem że było ciężko, za ciężko, wiem, że leżąc na podłodze nie czuje się wstrząsów sypiącego się życia, wiem, wiem wszystko, ale wstań, wstań, zanim świat Cię zdepcze.
|
|
|
Nie unoś w ironicznym grymasie kącików ust, przecież wiem, że kochasz życie równie mocno jak ja. Kochasz je na przekór swojej pogardzie, na przekór pewności, że minie i że trzeba się oswoić z tą myślą. Kochasz je na przekór oswojeniu.
|
|
|
Nie chodzi nawet o seks, mam gdzieś seks. Nie to jest najważniejsze. Ważne jest budzić się przy kimś, przytulać się, jak łyżeczki. To się liczy. Łyżeczka. I wiadomość, że jak pojawi się jakiś drań, masz kogoś obok. To metafora. Żaden drań się nie pojawi. Budzisz się w nocy i czujesz ciepły brzuch tego, kto Cię kocha. Jego ciepło na plecach. To jest właśnie łyżeczka.
|
|
|
Jesteś doskonałym obrazem tego jak powinna wyglądać miłość. Chcę oprawić ten obraz w siebie.
|
|
|
Daję Ci wszystko kim jestem, Wszystkie uderzenia mojego złamanego serca, Dopóki nie dowiem się że rozumiesz.
|
|
|
|