 |
tu on , tam on , obok też on i już nie wiem czy to ja mam jakieś schizy czy ten świat jest tak bardzo ograniczony .
|
|
 |
wiem, że nie raz przeklinałaś swoje życie. zanosząc się łzami pytałaś -cholera czemu akurat na mnie to wypadło... wyklinałaś innych za to, że są szczęśliwi. a ty po raz kolejny dusisz się z samotności... wiem. ja też.
|
|
 |
jednolitość dni zaczęła mnie dobijać. nieudolnie próbowałam znaleźć sens codziennego wstawania z łóżka. aż wtedy pojawił się on...
|
|
 |
'obiecaj mi, że tylko ty będziesz obok mnie gdy przyjdą gorsze dni.'
|
|
 |
-mój zmarzluchu. uwielbiam te twoje czerwone policzki.-wyszeptał tuląc mnie mocno.
|
|
 |
-działasz na mnie tak jak wódka. -powiedziałam z uśmiechem. -jak wódka? -spytał zszokowany. -taak jak wódka... upajasz mnie, rozgrzewasz i uzależniasz...
|
|
 |
"Wczoraj było lepsze jutro ? Czyżbym je przgapiła?
"
|
|
 |
"Bo już tak dawno nie miałam marzeń. "/ihateyou
|
|
 |
"nie ogarniam swojego zachowania w stosunku do tego faceta .. "
|
|
 |
łatwo jest wyrzucić coś czego się nie lubi, ale ja cie kocham...
|
|
 |
-a od dziś nie pale, nie jem słodyczy i zakocham się w tym roku. będzie cudownie. cholera jasna, widział ktoś moje papierosy!- krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem. /facebook
|
|
|
|