 |
nie narażaj mnie na tęsknotę. wiesz, że nie umiem czekać.
|
|
 |
nie umiem wytłumaczyć w paru słowach co daje mi twoja obecność...
|
|
 |
|
tak, wiem , że jestem cholernie wredna i mam w chuj trudny charakter. wiem , że patrzysz się na mnie krzywo - a wiesz gdzie to mam ? no właśnie, w dupie - zgadłeś. / veriolla
|
|
 |
|
oni widzieli w Nim skurwiela - ja czułego człowieka. oni widzieli Jego cyniczne spojrzenie i wredny półuśmiech - ja widziałam smutek w oczach , i lekką nadzieję w uśmiechu. oni widzieli inaczej - oni Go nie znali. / veriolla
|
|
 |
spojrzała na niego zła. zmierzyła go wzrokiem i krzyknęła -wcale nie chce z tobą iść. nie zależy mi na tym.! znajdziesz na pewno jakieś zastępstwo. -odwróciła się pobiegła co sił w nogach w drugą stronę. dogonił ją... zatrzymał. chwycił stanowczo za nadgarstki i przyciągnął do siebie. -zapomniałaś o czymś...po pierwsze nie umiesz kłamać. po drugie kocham cię. a po trzecie oboje wiemy, że chcesz iść...-przytulił ją do siebie. uspokajająco kołysał w ramionach.- nie chce żadnego zastępstwa...-wyszeptał. - to ciebie kocham...
|
|
 |
mam ochotę pierdolić szkołę, spakować plecak, założyć ciepły sweter, do teromosu wlać wódki i z papierosem w ustach szukać okazji na szczęście. i nie wracać. już nigdy nie wracać./czeekoladoowa
|
|
 |
A gdybyś jakimś cudem się odezwał poprzez jebanego sms'a nie było by przeszkodą by biec do sklepu 2km w środku zimy,bez makijażu i w cienkim dresie . po kartę doładowującą bo akurat nie mam nic na koncie . Tak cholernie mi zależy aby mieć z tobą jakikolwiek kontakt ... / aaw
|
|
 |
|
A może właśnie tak miało być? Może miała się w nim zakochać , żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej? Przecież ona była tylko zwykłą, małą dziewczynką która zakochała się w jego dużych brązowych oczkach, w tym jego uśmiechu, w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie. A on był tylko zwykłym fanem HG , chłopakiem z placu zabawa, który bawił się uczuciami, Sam przed sobą udając że ma na wszystko wyjebane,
|
|
|
|