-chcesz mnie zacałować na śmierć.?-zapytała wyrywając się z jego objęć. -nie. właśnie zacząłem nadrabiać ten miesiąc kiedy cię przy mnie nie będzie.-odpowiedział.
W osiemdziesięciu procentach jesteś dla mnie zagadką, w dziesięciu inspiracją do bycia sobą, w siedmiu moim osobistym słońcem, a w pozostałych trzech niespełnionym marzeniem.