 |
za rękę mnie weż. zaprowadź gdzieś... na koniec świata jeśli chcesz.
|
|
 |
wiesz... ja cholernie lubie być twoja.
|
|
 |
'' mówisz , że magia nie istnieje .? popatrz w jego oczy , analizując każdą ich plamkę . spójrz na jego uśmiech . poczuj jego usta , na swoich . gwarantuję , że zmienisz zdanie . ''
|
|
 |
|
jego spojrzenie tymi błękitnymi tęczówkami, ruchy w stylu 'podejdź a ci przypierdolę'. uśmiech i te śnieżno białe zęby, te kasztanowe włosy postawione na żelu. nawet kręci mnie ten srebrny łańcuszek który nosi na szyi. jest prze boski. nie potrafię od niego odejść, a tym bardziej przestać go kochać. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
-wiesz, chyba się zgubiłam...-powiedziałam. - to nie możliwe. ja nie dam ci sie zgubić.- powiedział przytulając mnie do siebie.
|
|
 |
dzień dobry. kocham pana... czy mógłby się pan mną zaopiekować.?
|
|
 |
-dla ciebie codziennie wstaje z łóżka...-wyszeptałam. -hm no chyba, że jesteśmy razem to nie wstajesz...-odpowiedział.
|
|
 |
twoje ręcę one leczą. wiesz.?
|
|
 |
jesteś jedyny... jak nigdy, nigdy nikt.
|
|
 |
' i należysz do mnie... chodź to nie kwestia posiadania...'
|
|
 |
jesteś moją prywatną odmianą actimela. tyle że od odporności dobrego humoru.
|
|
|
|