głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika malinowamambaxd

A jak się czułeś  kiedy byłeś obok najważniejszej osoby w Twoim życiu i nie mogłeś jej dotknąć?   stoprocentserca

niezapomnijmnie dodano: 6 października 2010

A jak się czułeś, kiedy byłeś obok najważniejszej osoby w Twoim życiu i nie mogłeś jej dotknąć? / stoprocentserca

Znowu tęsknie za Tobą i znowu na to pozwalasz.

niezapomnijmnie dodano: 6 października 2010

Znowu tęsknie za Tobą i znowu na to pozwalasz.

nie rozpaczaj. żyj tak żeby wiedział co stracił.

niezapomnijmnie dodano: 6 października 2010

nie rozpaczaj. żyj tak żeby wiedział co stracił.

There's nothing I wouldn't do To have just one more chance To look into your eyes And see you looking back  Nie ma nic czego bym nie zrobiła  Dla jednej jedynej szansy By spojrzeć w twe oczy I widzieć cię patrzącego na mnie

niezapomnijmnie dodano: 6 października 2010

There's nothing I wouldn't do To have just one more chance To look into your eyes And see you looking back /Nie ma nic czego bym nie zrobiła Dla jednej jedynej szansy By spojrzeć w twe oczy I widzieć cię patrzącego na mnie

Czasami chciałabym nauczyć się być obojętna na błędy  które tak często popełniasz.

niezapomnijmnie dodano: 6 października 2010

Czasami chciałabym nauczyć się być obojętna na błędy, które tak często popełniasz.

Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadna wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu  ze ktoś zniknie. dziwnie. Bezpiecznie. Pusto. Nie jestem jednak pewna czy to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba  mariposta

niezapomnijmnie dodano: 6 października 2010

Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadna wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. dziwnie. Bezpiecznie. Pusto. Nie jestem jednak pewna czy to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba /mariposta

i co mam Ci napisać? że tak bardzo tęsknie? że analizuję wszystkie wspólne chwile? że tak bardzo tęsknie za czasami  kiedy udawałam obrażoną  a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś  aż mi przejdzie? że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? że żałuję tego  co się stało że..że Cię kocham?

ohh__seniorita dodano: 5 października 2010

i co mam Ci napisać? że tak bardzo tęsknie? że analizuję wszystkie wspólne chwile? że tak bardzo tęsknie za czasami, kiedy udawałam obrażoną, a Ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś, aż mi przejdzie? że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania? że żałuję tego, co się stało że..że Cię kocham?

uważasz  że ona jest ode mnie lepsza? że jest w stanie zaoferować Ci więcej? bardziej Cię pokochać? jesteś w błędzie. ale nie zamierzam Cię z niego wyprowadzać. zasłużyłeś sobie na to  aby przekonać się o tym na własnej skórze.

ohh__seniorita dodano: 5 października 2010

uważasz, że ona jest ode mnie lepsza? że jest w stanie zaoferować Ci więcej? bardziej Cię pokochać? jesteś w błędzie. ale nie zamierzam Cię z niego wyprowadzać. zasłużyłeś sobie na to, aby przekonać się o tym na własnej skórze.

kochaj mnie. nie ważne  że to będzie plastikowa miłość pełna zakłamania bez krzty prawdy. nie ważne  że później będę zalewać noce łzami i nie nadążę z wycieraniem rozmazanego tuszu  zapominając o oddychaniu. kochaj mnie. wolę być szczęśliwa przez chwilę  a później cierpieć niż nie być wcale i spać spokojnie.

ohh__seniorita dodano: 5 października 2010

kochaj mnie. nie ważne, że to będzie plastikowa miłość pełna zakłamania bez krzty prawdy. nie ważne, że później będę zalewać noce łzami i nie nadążę z wycieraniem rozmazanego tuszu, zapominając o oddychaniu. kochaj mnie. wolę być szczęśliwa przez chwilę, a później cierpieć niż nie być wcale i spać spokojnie.

nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. moja podświadomość jest zbyt prymitywna  aby przeanalizować te wszystkie irracjonalne zagrania mojego serca i Twojej bezpośredniości. wylałam przez Ciebie hektolitry łez. zapomniałam bo tak mi wypadało. zaczęłam funkcjonować. z niedowierzaniem zaczęłam się uśmiechać. właśnie wtedy musiałeś wrócić. nie po to  aby znowu łgać jak kochasz. wróciłeś po to  aby znowu mnie zranić i dać powód do nieszczęścia. nie wiem  jaki jest w tym Twój cel. nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak jesteś nieczuły  a Twoje serce beznamiętne. nie mam ochoty po raz kolejny przeżywać najgorszych nocy w moim życiu. wszystkich łez  każdego z wypalonych papierosów podczas siedzenia na parapecie nad ranem. Twoja bezwzględność jest okrutna  a Ty jesteś zwykłym sukinsynem na którym zależy mi po raz kolejny stanowczo za bardzo  aby Cię znienawidzić.

ohh__seniorita dodano: 5 października 2010

nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. moja podświadomość jest zbyt prymitywna, aby przeanalizować te wszystkie irracjonalne zagrania mojego serca i Twojej bezpośredniości. wylałam przez Ciebie hektolitry łez. zapomniałam bo tak mi wypadało. zaczęłam funkcjonować. z niedowierzaniem zaczęłam się uśmiechać. właśnie wtedy musiałeś wrócić. nie po to, aby znowu łgać jak kochasz. wróciłeś po to, aby znowu mnie zranić i dać powód do nieszczęścia. nie wiem, jaki jest w tym Twój cel. nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak jesteś nieczuły, a Twoje serce beznamiętne. nie mam ochoty po raz kolejny przeżywać najgorszych nocy w moim życiu. wszystkich łez, każdego z wypalonych papierosów podczas siedzenia na parapecie nad ranem. Twoja bezwzględność jest okrutna, a Ty jesteś zwykłym sukinsynem na którym zależy mi po raz kolejny stanowczo za bardzo, aby Cię znienawidzić.

budzisz się pewnego ranka i siadając na brzegu łóżka obiecujesz sobie  że łzy które właśnie ocierasz  są tymi ostatnimi. przysięgasz sobie  że od dziś będziesz szczęśliwy. nie ważne czy to szczęście będzie prawdziwe  czy tylko będziesz się oszukiwać  że jest. grunt  abyś potrafił oszukać samego siebie. abyś zdołał oszukać własną podświadomość na tyle  aby poczuć się spełnionym. aby potrafić się uśmiechnąć  nawet w kryzysowej sytuacji. są problemy. każdy z nas je posiada. jedni większe  drudzy mniejsze bądź mniej istotne. sęk w tym jak sobie z nimi radzimy. nie z każdej sytuacji jest wyjście i nie każdy problem da się rozwiązać. właśnie teraz nasuwa się myśl   jak być szczęśliwym mając problemy? jak oszukać własną mentalność  że problemy nie istnieją a życie jest piękne? właśnie nad tym głowimy się każdego dnia. każdej nocy obsesyjnie zastanawiamy się co zrobić  aby w końcu zrozumieć sens naszego istnienia. aby w końcu odnaleźć ścieżkę do szczęścia.

ohh__seniorita dodano: 5 października 2010

budzisz się pewnego ranka i siadając na brzegu łóżka obiecujesz sobie, że łzy które właśnie ocierasz, są tymi ostatnimi. przysięgasz sobie, że od dziś będziesz szczęśliwy. nie ważne czy to szczęście będzie prawdziwe, czy tylko będziesz się oszukiwać, że jest. grunt, abyś potrafił oszukać samego siebie. abyś zdołał oszukać własną podświadomość na tyle, aby poczuć się spełnionym. aby potrafić się uśmiechnąć, nawet w kryzysowej sytuacji. są problemy. każdy z nas je posiada. jedni większe, drudzy mniejsze bądź mniej istotne. sęk w tym jak sobie z nimi radzimy. nie z każdej sytuacji jest wyjście i nie każdy problem da się rozwiązać. właśnie teraz nasuwa się myśl - jak być szczęśliwym mając problemy? jak oszukać własną mentalność, że problemy nie istnieją a życie jest piękne? właśnie nad tym głowimy się każdego dnia. każdej nocy obsesyjnie zastanawiamy się co zrobić, aby w końcu zrozumieć sens naszego istnienia. aby w końcu odnaleźć ścieżkę do szczęścia.

otaczają nas miliardy ludzi. powinniśmy zostać wyśmiany  gdy powiemy  że jesteśmy sami. nikt z nas nie jest sam. jesteśmy samotni nie sami. różnica jest nie wielka  ale bardzo znacząca. mamy mnóstwo znajomych  bliższych bądź dalszych. mamy rodzinę  mniejszą lub większą. ale zawsze jest ktoś do kogo możemy się uśmiechnąć  nawet jeśli mamy stuprocentową pewność  że owy uśmiech nie zostanie odwzajemniony. problem tkwi w tym  że zostaliśmy skonstruowani na tyle irracjonalnie  że potrzebujemy drugiej osoby na wyłączność  aby nie czuć się samotnym. jesteśmy egoistami żądając przyjaciół  partnerów. nie zabraniamy im kontaktów z innymi  ale choćby podświadomie oczekujemy od nich uwagi. zrozumienia. pomocy. miłości. pragniemy obdarzyć ich tym samym. kochamy. pomagamy. czasami pomimo woli danej osoby. możemy się oszukiwać  ale każdemu z nas potrzebny jest ktoś  kto odbierze telefon o czwartej nad ranem i cierpliwie wysłucha naszych narzekań na życie.

ohh__seniorita dodano: 5 października 2010

otaczają nas miliardy ludzi. powinniśmy zostać wyśmiany, gdy powiemy, że jesteśmy sami. nikt z nas nie jest sam. jesteśmy samotni nie sami. różnica jest nie wielka, ale bardzo znacząca. mamy mnóstwo znajomych, bliższych bądź dalszych. mamy rodzinę, mniejszą lub większą. ale zawsze jest ktoś do kogo możemy się uśmiechnąć, nawet jeśli mamy stuprocentową pewność, że owy uśmiech nie zostanie odwzajemniony. problem tkwi w tym, że zostaliśmy skonstruowani na tyle irracjonalnie, że potrzebujemy drugiej osoby na wyłączność, aby nie czuć się samotnym. jesteśmy egoistami żądając przyjaciół, partnerów. nie zabraniamy im kontaktów z innymi, ale choćby podświadomie oczekujemy od nich uwagi. zrozumienia. pomocy. miłości. pragniemy obdarzyć ich tym samym. kochamy. pomagamy. czasami pomimo woli danej osoby. możemy się oszukiwać, ale każdemu z nas potrzebny jest ktoś, kto odbierze telefon o czwartej nad ranem i cierpliwie wysłucha naszych narzekań na życie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć