 |
i mów sobie o niej co chcesz,
ale skoczyłbyś w ogień, sam wiesz
|
|
 |
głupotą jest mówić, że kogoś się straciło jak ma się go w sercu dopóki ono będzie biło
|
|
 |
wyciągasz rękę, lecz wiesz nikt nie złapie tej ręki, juz się nie wyszarpiesz z pętli
|
|
 |
szczęśliwe dzieciństwo? pół na pół, mama by wszystko dla mnie dała, ojciec chuj
|
|
 |
kiedy się zakocham to będzie to na zawsze, albo nigdy się nie zakocham, w tym zwariowanym świecie milość kończy się zanim się zacznie, kiedy oddam moje serce to oddam je na zawsze
|
|
 |
lubię czasem się najebać i z rana dobry seks.
|
|
 |
Jak przeraża Cię szczerość, to się pierdol, nie wracaj.
|
|
 |
pamiętam jak się uśmiechałaś jak zasypiałaś, delikatną gre mięśni Twojego ciała. Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople, w powietrzu parował Twój ciepły oddech.
|
|
 |
-Ale ja widzę, że świat już prawie runął. - I co? - I mam, kurwa, dobry humor.
|
|
 |
Nie wiele jest tych twarzy które w oczy mówią prawdę, ziomek cie wystawi, chuj, w ryj mu pluj, miej charakter!
|
|
 |
Brzydzę się łatwymi dupami - chce porządną dziewczynę, pierdolniemy się w klubie, nie mów jak masz na imię.
|
|
 |
Lewa, prawa ściana, dupa - schody - taki ping pong.
|
|
|
|