 |
|
żegnał mnie różami i wyraźnym bólem w oczach. - nie chcesz odchodzić. nie chcesz mnie zostawiać, widzę to. - wyrzuciłam Mu. - zdobywanie Cię było, jak podróż pociągiem. kolejne stacje. tudzież, pierwszy dotyk Twojej dłoni. pierwszy, nieśmiały buziak w policzek dany Ci na pożegnanie. w końcu coraz gorętsze pocałunki i szeptane z niepewnością wyznania. kiedy już prawie dotarłem do celu, nastąpiła awaria. cholera, banalnie to brzmi. mój pociąg się wykoleił. kilometr od Twojego serca. - abstrakcyjnie przedstawił naszą historię, po czym wziął głębszy oddech. - kochasz. kochasz Go, nie mnie.
|
|
 |
|
Może kiedyś zrozumiesz, ile dla Ciebie zrobiłam przez te kilka miesięcy. Mam nadzieje, że docenisz też cały mój trud, poświęcenie i czas włożony w naszą znajomość. Mógłbyś też zauważyć w końcu, jak wiele miłości ode mnie otrzymałeś, zupełnie za nic. Z pewnością kiedyś nadejdzie ten dzień, poczujesz wdzięczność i pokochasz mnie, dokładnie tak silnie, jak ja Ciebie. Ale wtedy będzie już za późno, mnie już nie będzie, niech ktoś inny walczy, trudzi się i umiera za mnie, ja mam dość. / bezimienni
|
|
 |
|
Nie musisz mi mówić jaka jestem , mam siebie na codzień.
|
|
 |
|
Chcę krzyczeć , drzeć mordę ! Że ich już nienawidzę , że nigdy nie będzie tak jak dawniej ! Moje myśli nabierają tytuł najgorszych scenariuszy m.in śmierć naszej przyjaźni .
Dla mnie już nas nie ma . A wiecie co było najgorsze ?
' Wierzyłam , że istniejemy , że ten realistyczny świat to jakaś kolejna pieprzona bajeczka na dobranoc .
|
|
 |
|
myślałam , że od najtrudniejszych chwil są przyjaciele , tym czasem właśnie przez nich cierpię . zawsze muszę radzić sobie z najgorszymi problemami sama . ale nikt nie widzi , że tak kruchutka dziewczyna nie zawsze jest w stanie powiedzieć z podniesioną głową , że jest silna .
Samotność
Niemoc
Ból
Łzy
.
dociera ?
|
|
 |
|
Nie wierzyłam w to , że dwie bliskie mi osoby ranią mnie bardziej niż najgorszy wróg .
|
|
 |
|
masz na imię "nikt",
a ja oddycham swobodniej
|
|
 |
|
jeśli nigdy nie wrócisz
- przestań istnieć w mojej głowie.
|
|
 |
|
to uczucie sprawiało, że była gotowa stanąć przy nim i walczyć.
walczyć o życie na tyle długie, by przeżyć u jego boku.
walczyć o jedyną rzecz tak dobrą, tak potężną,
że w jej imię warto było ryzykować wszystko.
miłość.
|
|
 |
|
bo to z tęsknoty to wszystko.
|
|
 |
|
miała złamane serce,
ale bolało ją całe ciało.
|
|
 |
|
rękami sunął po niebie,probował złapać dla niej gwiazdy.
|
|
|
|